Prezydent Litwy Gitanas Nauseda uważa, że zarzuty Rosji dotyczące ograniczeń w transporcie niektórych towarów do Kaliningradu są częścią kampanii dezinformacyjnej.
Jednocześnie zapewnia, że nie obawia się prowokacji ze strony Rosji. - Nie boimy się o nasze bezpieczeństwo - powiedział Niemieckiej Agencji Prasowej.
Czytaj więcej
Potrzebna nam dywizja pod dowództwem NATO do odparcia ataku Rosji – mówi Kalle Laanet, minister obrony Estonii.
Litwa wierzy, że państwa NATO będą ją wspierać w tej kwestii. - Rosja stara się wykorzystać tę okazję do stworzenia propagandowej bańki i, oczywiście, próbuje nas przestraszyć, zagrozić nam - powiedział Nauseda.
- Ograniczenia w tranzycie towarów takich jak metale, zaawansowane technologie czy węgiel są realizacją sankcji UE. W rzeczywistości jest to sprawa między Komisją Europejską a Rosją - dodał.