Kuwejcka agencja prasowa KUNA zacytowała ministra Anasa al-Saleha, który oświadczył, że premier Dżabir Mubarak al-Hamad as-Sabah nakazał przeprowadzenie śledztwa ws. zakupu caracali.
- Postanowiono przenieść sprawę helikopterów caracal do Krajowej Komisji Antykorupcyjnej w celu zbadania jej i podjęcia wszelkich kroków w tym zakresie - powiedział Saleh.
Minister dodał, że Krajowe Biuro Audytu zostało wezwane do sprawdzenia wszystkich dokumentów związanych z umową i przesłanie raportu w tej sprawie do rządu.
Według Airbusa umowa z Kuwejtem obejmowała zarówno dostawę trzydziestu caracali, jak i usług oraz wsparcia eksploatacji. Dokładny zakres pakietu nie był jednak znany. Część komentatorów w Polsce, porównując kontakt kuwejcki oraz ten zerwany ostatecznie przez Ministerstwo Rozwoju, twierdziła, że Polska przepłaciła za te helikoptery. Za 50 śmigłowców H225M Caracal Polska miała zapłacić 13 mld zł, podczas gdy Kuwejt za 30 tylko 4,5 mld zł.
Kuwejt złożył zamówienie w sierpniu zeszłego roku, po tym, gdy ówczesny francuski prezydent Francois Hollande został w maju zaproszony przez przywódców z Zatoki Arabskiej na szczyt w Arabii Saudyjskiej. Reuters podkreśla, że to rzadki przywilej dla europejskiego przywódcy.