- Mamy projekt, który przyciąga osoby zniechęcone obecną sceną polityczną. Biedroń powiedział kiedyś, że nie jest zupą pomidorową, nie muszą go wszyscy lubić. Jesteśmy dla tych, którzy mają określone poglądy - mówiła Piechna-Więckiewicz, która zwróciła uwagę, że Wiosna nadal osiąga w sondażach wyniki "na poziomie 10-11 proc.".
Piechna-Więckiewicz przekonywała też, że "Wiośnie niczego nie brakuje", co "Torwar (konwencja założycielska partii - red.) pokazał doskonale".
Na uwagę, że Wiosna odbiera wyborców Razem, ale również Platformie Obywatelskiej, Piechna-Więckiewicz odpowiedziała, że "partie te powinny się zastanowić dlaczego to się stało".
- Z jakiegoś powodu osoby te postanowiły zaufać Wiośnie. To energia, którą dajemy ludziom i to że jesteśmy inni, mamy program, chcemy rozmawiać o programie. Wiosna dała przyczynek w debacie publicznej żeby rzeczywiście rozmawiać o programach, gospodarce - mówiła działaczka Wiosny.