Giertych do Kaczyńskiego: Ale pan załatwił Gowina i Dudę

"Brawo, brawo, po trzykroć brawo!" - pisze na swoim profilu na Facebooku były premier Roman Giertych, komentując decyzję PiS o zgłoszeniu jako kandydatów na sędziów TK Krystyny Pawłowicz, Stanisława Piotrowicza i Elżbiety Chojny-Duch.

Publikacja: 05.11.2019 11:31

Giertych do Kaczyńskiego: Ale pan załatwił Gowina i Dudę

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

arb

"Słyszałem o Pańskich nominacjach do TK. (...) Ale Pan załatwił za jednym razem (Jarosława) Gowina i (Andrzeja) Dudę. Niech się teraz gimnastykują symetryści-chuligani, którzy popierali Pana reformy, ale się nie cieszyli, albo nawet je wetowali. Teraz będą mieli swój dzień prawdy" - pisze Giertych.

Giertych pisze następnie, że Porozumienie, bez głosów którego PiS nie ma większości w Sejmie, będzie musiało poprzeć kandydatury wskazane przez PiS. "W ten sposób dokona Pan jego (Gowina - red.) oficjalnego upokorzenia, dzięki któremu publicznie oświadczy, że jest Pana. Że może mu Pan kazać wszystko, a on jak niewolna maszyna zagłosuje na to, co Pan mu każe. Podobnie jest z A(ndrzejem) Dudą. W ten sposób podkreśli Pan nad nimi dominację i to że ci dwa jedzą Panu z ręki" - ocenia Giertych (prezydent dokonuje zaprzysiężenia nowych sędziów TK - red.).

"Również tzw. środowiskom patriotycznym przypomni Pan, że o tym kto jest komunistycznym aparatczykiem w czasach PRL-u nie decydują zapisy kartotek partyjnych, czy akta IPN-u, ale Pan. Jeżeli ktoś nawet wsadzał ludzi za poglądy polityczne i wiernie służył komunistom, to sam kontakt z Panem go oczyszcza i staje się on większym opozycjonistą, niż Wałęsa, Michnik, Hall razem wzięci" - ironizuje Giertych.

Były wicepremier pisze też, że "skończy się to puszenie klasy sędziowskiej". "Wyobraża Pan to sobie już pewnie w swej pokrętnej głowie jak będą się czuli upokorzeni przyzwoici sędziowie, gdy w sądzie konstytucyjnym zasiądzie pani Pawłowicz i podczas rozprawy np. spałaszuje sałatkę ze śledziem. Wszyscy będą się oburzać, a Pan ze śmiechu będzie się zwijać. A PiS ogłosi, że sędziowie się kompromitują, skoro mają takich sędziów w TK. I TVP ogłosi, że kolejny przykład kompromitacji obozu przeciwników PiS. To genialne!" - dodaje.

Na koniec Giertych stwierdza, że PiS "uznał, że przegra wybory prezydenckie i TK ma być ich twierdzą". "W ciągu najbliższego pół roku spróbują rozprawić się też z sądami, gdyż zakładają, że po wyborach prezydenckich już to nie będzie możliwe. Zapowiada się ciekawa zima" - podsumowuje były wicepremier.

Trójka nowych kandydatów PiS do Trybunału Konstytucyjnego to Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch. To informacja, którą przekazał w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który zachwalał zgłoszone nazwiska. – To osoby bardzo kompetentne, z ogromnym doświadczeniem, zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości – przekonywał w Sejmie. Podkreślał też, że PiS kieruje do Trybunału osoby z odpowiednimi kompetencjami i doświadczeniem.

Dowiedz się więcej: PiS obsadza Trybunał Konstytucyjny

Głosowania nad kandydatami PiS będą jedną z pierwszych decyzji Sejmu nowej kadencji, który ma zebrać się po raz pierwszy w przyszłym tygodniu, 12 listopada. Nominacje dla Pawłowicz i Piotrowicza wywołały oburzenie opozycji. Dystansują się od nich jednak także politycy Porozumienia. - Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło te kandydatury, one nie były uzgadniane z Porozumieniem. Wkrótce posłowie Porozumienia się spotkają i będziemy rozmawiać z koleżankami, kolegami z PiS o tych kandydaturach - mówił we wtorek Jarosław Gowin.

"Słyszałem o Pańskich nominacjach do TK. (...) Ale Pan załatwił za jednym razem (Jarosława) Gowina i (Andrzeja) Dudę. Niech się teraz gimnastykują symetryści-chuligani, którzy popierali Pana reformy, ale się nie cieszyli, albo nawet je wetowali. Teraz będą mieli swój dzień prawdy" - pisze Giertych.

Giertych pisze następnie, że Porozumienie, bez głosów którego PiS nie ma większości w Sejmie, będzie musiało poprzeć kandydatury wskazane przez PiS. "W ten sposób dokona Pan jego (Gowina - red.) oficjalnego upokorzenia, dzięki któremu publicznie oświadczy, że jest Pana. Że może mu Pan kazać wszystko, a on jak niewolna maszyna zagłosuje na to, co Pan mu każe. Podobnie jest z A(ndrzejem) Dudą. W ten sposób podkreśli Pan nad nimi dominację i to że ci dwa jedzą Panu z ręki" - ocenia Giertych (prezydent dokonuje zaprzysiężenia nowych sędziów TK - red.).

Polityka
Radosław Sikorski: W prezydenturę trzeba wejść z marszu. Nie można się uczyć na urzędzie
Polityka
Premier Donald Tusk o prawyborach w KO. "Jak jedna pięść"
Polityka
Czy zaczęła się III wojna światowa? Gen. Różański: Nie można mówić jednoznacznie
Polityka
Nowy sondaż prezydencki: Wybór KO bez wpływu na wynik wyborów prezydenckich?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła