Uciekają z policji. Funkcjonariuszy brakuje w elitarnych oddziałach

Funkcjonariusze odchodzą ze służby, braki są nawet w tak elitarnych pionach jak kontrterroryści, biurze ścigającym cyberprzestępców i w CBŚP.

Publikacja: 23.03.2023 03:00

Policjantów zniechęca udział w politycznych inicjatywach (na zdjęciu ochrona domu prezesa PiS)

Policjantów zniechęca udział w politycznych inicjatywach (na zdjęciu ochrona domu prezesa PiS)

Foto: Jakub Kamiński/East News

– Policjant jest narażony na agresję, brak szacunku do munduru, służba stała się niewdzięczna i wymagająca. Żeby wyjść z tego impasu, potrzebne jest, oprócz finansowego, także wsparcie socjalne, zwłaszcza w dużych miastach – uważa Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.

13 tys. wakatów

Na obecnych 107 109 etatów w policji niemal 13 tys. jest nieobsadzonych – co oznacza, że brakuje średnio 12 proc. składu. Największa, sięgająca 1,9 tys. osób luka dotyczy centrum kraju – Komendy Stołecznej Policji, gdzie nieobsadzona jest jedna piąta składu. Ale choć w mniejszej skali, to problem dotyczy również innych wielkich aglomeracji. Zwłaszcza woj. śląskiego, gdzie brakuje 1,4 tys. policjantów. W woj. dolnośląskim – 878, w łódzkim – blisko 800, ponad 700 w małopolskim i niemal pół tysiąca w zachodniopomorskim.

„Wakat w Wielkopolsce to obecnie 710, tj. wzrósł w porównaniu z 2022 rokiem o ponad 85 proc” – zauważa policyjny związek.

Czytaj więcej

W Polsce brakuje policjantów. Najgorzej jest w Warszawie

Problemy kadrowe nie dotyczą tylko mniejszych regionów, jak np. woj. świętokrzyskiego czy województw wschodnich, gdzie o pracę trudniej. Efekt jest taki, że – jak zauważają związkowcy – codziennie w służbie nie uczestniczy ponad 30 proc. zatrudnionych funkcjonariuszy. Bo do tego część jest na urlopach, zwolnieniach, szkoleniach.

Elitarne piony

Co gorsza, problem jest w elitarnych pionach, do których jeszcze niedawno aspirujących były całe szeregi. W Centralnym Biurze Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) jest 415 wakatów, więc brakuje ponad połowy składu (a powstało 1,5 roku temu). Z kolei Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji liczy tylko 806 antyterrorystów, bo jest tu 69 wakatów – to jedna trzecia składu.

Nowi się nie garną

– Trudno jest ściągnąć do Warszawy antyterrorystów z kraju. Dziś nikt nie daje im mieszkań, a nie każdy chce zostawić rodzinę i mieszkać w bursie. Kłopotu nie ma z kandydatami na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu, Podlasiu – zaznacza Jankowski.

Jednej piątej obsady nie ma policyjne laboratorium kryminalistyczne, a jednej szóstej CBŚP. Brak kadr odbija się na bezpieczeństwie.

Przybywa przestępstw kryminalnych – było ich w zeszłym roku 476 tys., to o 8,1 tys. więcej niż rok wcześniej. Także pospolite nadużycia, w tym kradzieże, sięgnęły poziomu 124 tys. – to o ponad 12 tys. więcej niż rok wcześniej (nie licząc wykroczeń). Gdy duża część oszustw przeniosła się do sieci, przy skromnej obsadzie CBZC, ścigane są nieliczne.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Za mundurem... nikt się nie ugania

W tym roku ze służby odeszło już ponad 6552 policjantów, a przyjęto tylko 772. W ubiegłym było 4726 odejść, a przyszło 5169 funkcjonariuszy (na plus tylko 443). Uciekają na emerytury i do innych zajęć, a podwyżki tego nie zatrzymały. Powód?

– Upolitycznienie policji, nakładanie na nią absurdalnych często zadań. Dużej części funkcjonariuszy w tym roku mija pełna wysługa lat, uprawniająca ich do pełnej emerytury. Czas jest dobry, bo rząd zarządził dużą waloryzację policyjnych płac – 14,8 proc., jakiej nigdy nie było (w sferze budżetowej – 7,8 proc.), więc odchodzą z wysokiego pułapu – sugeruje jeden z oficerów.

– Część odeszła np. do wojska i innych służb, bo tam są lepsze rozwiązania socjalne. Trzeba przejść do konkretnych działań i zwłaszcza poza podwyżką uposażeń musi być gwarancja lepszego socjalu – mówi nam Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.

Nowi się nie garną. Jeszcze niedawno o jedno miejsce w policji starało się 12 chętnych, dzisiaj dwóch.

– Służba w policji jest wymagająca, to misja. A dzisiaj młodzi są wygodni, chcą mieć wolne święta i weekendy, normowany czas, a nie być zrywani w środku nocy do obsługi np. kryminalnego zdarzenia czy wypadku – mówi dr Cezary Tatarczuk, ekspert ds. bezpieczeństwa.

Dodatki i nagrody

– W Warszawie służba jest najcięższa, koszty życia wysokie, więc żeby do niej zachęcić, trzeba kilkakrotnie podnieść dodatek stołeczny. Potrzeba elastyczności, bo dziś na tym samym stanowisku w małym mieście i w Warszawie zarabia się tyle samo – mówi gen. Adam Rapacki.

Mariusz Ciarka, rzecznik KGP, zaznacza: – Praca w policji wciąż daje wiele profitów, bo oprócz uposażenia zasadniczego są dodatki i nagrody. Nie mówiąc o tym, że to ciekawa i rozwijająca praca. Inny plus: policjanci nadal po 25 latach służby nabywają prawa emerytalne, tego nie ma u pracowników cywilnych – zaznacza.

– Policjant jest narażony na agresję, brak szacunku do munduru, służba stała się niewdzięczna i wymagająca. Żeby wyjść z tego impasu, potrzebne jest, oprócz finansowego, także wsparcie socjalne, zwłaszcza w dużych miastach – uważa Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów.

13 tys. wakatów

Pozostało 94% artykułu
Policja
Rząd chce walczyć z piratami na drogach. Czy zaostrzenie przepisów coś zmieni?
Policja
KGP bada wypadek na ćwiczeniach w tłumieniu zamieszek
Policja
Pospieszyli się z zarzutami dla Szymczyka za granatnik?
Policja
Policjant szybciej awansuje. Rząd chce uatrakcyjnić służbę?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Policja
Zablokowany prom w Świnoujściu. Na pokładzie pojawił się mężczyzna z nożem