Już od prawie roku przedsiębiorcy korzystają z wydawanych przez skarbówkę wiążących informacji stawkowych (WIS). Okazuje się, że w praktyce trudno o zapowiadaną przez Ministerstwo Finansów gwarancję stosowania prawa.
WIS wprowadzono po to, by stosujący się do nich przedsiębiorca nie musiał się obawiać sankcji. Co do zasady skarbówka nie może uznać, że zaniżył zobowiązanie podatkowe. Nie nałoży też na niego grzywny z kodeksu karnego skarbowego. Jednak to często tylko teoria. W wielu przypadkach bowiem informacje wydawane przez skarbówkę są niepełne i nie wyjaśniają wątpliwości podatników dotyczących stawek VAT oraz stosowania mechanizmu podzielonej płatności (MPP).
Czytaj też: Zmiany dotyczące wiążących informacji stawkowych
Praktyka inna niż teoria
Przykład? Informacja wydana dla przedsiębiorcy z branży motoryzacyjnej, który kupuje od zagranicznego kontrahenta elementy stalowe. Wykorzystuje je do świadczenia usług oraz odsprzedaje kontrahentom w Polsce.
Przedsiębiorca przyjął, że są one objęte stawką 23 proc. VAT. Miał jednak wątpliwości, czy powinien stosować mechanizm podzielonej płatności. Dlatego złożył wniosek o sklasyfikowanie towaru według Nomenklatury Scalonej (CN) oraz Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU) na potrzeby split payment. Chciał się upewnić, czy są to tzw. towary wrażliwe, wymienione w załączniku nr 15 do ustawy o VAT.