Fiskus dowiódł, że nie rozumie potrzeb mieszkaniowych ludzi

Wydatki m.in. na podjazd czy ogrodzenie działki z domem są objęte ulgą mieszkaniową w PIT.

Aktualizacja: 07.10.2024 09:35 Publikacja: 07.10.2024 04:16

Fiskus dowiódł, że nie rozumie potrzeb mieszkaniowych ludzi

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał bardzo ważny wyrok dla osób, które w ramach ulgi mieszkaniowej pieniądze z opodatkowanej sprzedaży jednej nieruchomości przeznaczają na budowę czy zakup własnego domu. Sąd uznał, że oszczędności podatkowe dają nie tylko wydatki na sam dom i grunt.

Ulga mieszkaniowa w PIT. Co daje zwolnienie

Kością niezgody w sprawie było prawie 35 tys. zł PIT, jakie fiskus wyliczył podatnikowi od sprzedaży nieruchomości mieszkalnej. Mężczyzna działkę z domem dostał w prezencie. Schody się zaczęły, gdy nieruchomość sprzedał przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku nabycia. Zgodnie bowiem z ustawą o PIT odpłatne zbycie przed tym terminem trzeba rozliczyć z fiskusem. A w grę co do zasady wchodzi 19-proc. PIT od dochodu.

Czytaj więcej

Wydatki na taki lokal nie dadzą ulgi w PIT. Jest wyrok NSA

W przypadku podatnika mógł być to spory wydatek, bo w odniesieniu do nieruchomości nabytych w darowiźnie, czyli „za darmo”, nie ma pierwotnej ceny nabycia lokum. W praktyce sprzedaż takiej nieruchomości oznacza konieczność zapłaty 19-proc. PIT praktycznie od całej kwoty. Obdarowanego mężczyznę ratowało jednak to, że pieniądze z opodatkowanej sprzedaży jednego lokum zamierzał przeznaczyć na własne cele mieszkaniowe. A wówczas można liczyć na specjalne zwolnienie z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT, czyli tzw. ulgę mieszkaniową.

Podatnik podpisał umowę z deweloperem i pieniądze z opodatkowanej sprzedaży darowanego domu wydał na zabudowaną i urządzoną działkę. Dlatego przy rozliczeniu z fiskusem zadeklarował chęć skorzystania ze zwolnienia i PIT wyszedł mu na zero.

Szkopuł w tym, że fiskus postanowił bardzo skrupulatnie prześwietlić jego poczynania i wydatki. Urzędnicy doszukali się wielu nieprawidłowości. Uznali m.in., że na liście premiowanej ulgą nie mieszczą się wydatki na ogrodzenie działki oraz brukowanie dojścia do domu i podjazdu. To i inne elementy finalnie złożyły się na słony rachunek od skarbówki.

Podatnik płacić nie zamierzał. I tak spór o to, co przepisy o PIT pozwalają zaliczyć do katalogu wydatków poniesionych na własne cele mieszkaniowe, przeniósł się do sądu. Najpierw na korzyść podatnika przesądził go Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) w Gliwicach.

Czytaj więcej

Przez złą decyzję można stracić w PIT

Archaiczne podejście urzędników

A ostatecznie przegraną fiskusa przypieczętował NSA. Uznał, że wydatki na wykonanie urządzeń budowlanych związanych z budynkiem mieszkalnym, jak ogrodzenie i podjazdy, które gwarantują bezpieczeństwo i poprawiają estetykę działki budowlanej, a zwłaszcza zapewniają możliwość jej użytkowania zgodnie z przeznaczeniem, są poniesione na własne cele mieszkaniowe. Sąd zauważył, że posadowienie ogrodzenia i wykonanie brukowanego podjazdu w drugiej dekadzie XXI wieku jest integralnie związane z budownictwem mieszkaniowym, jak instalacja deszczowych, brama garażowa czy zewnętrzne gniazda elektryczne.

Ponadto w orzecznictwie wyrażano już stanowisko, że wydatki na ogrodzenie, parkingi, miejsca postojowe, drogi i chodnik ponoszone we wspólnocie mieszkaniowej są na cele mieszkaniowe. Dlatego nie ma żadnych powodów, żeby różnicować podatników i ograniczać prawo do ulgi właścicielom indywidualnych nieruchomości.

NSA nie omieszkał wytknąć fiskusowi, że jego pogląd, jakoby sporne ogrodzenia i podjazdy nie służyły zaspokojeniu potrzeb związanych z zamieszkiwaniem, jest anachroniczny. Nie uwzględnia bowiem aktualnego poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego i standardu wykańczania nie tylko domów jednorodzinnych, ale i właściwego rozumienia sposobu zaspokajania przez obywateli potrzeb mieszkaniowych. Wyrok prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 534/24.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Krzysztof J. Musiał, doradca podatkowy, partner w kancelarii Musiał i Partnerzy

Komentowany wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego jest bardzo ważny. I trzeba zwłaszcza docenić rozsądek, z jakim sąd podszedł do wykładni tzw. ulgi mieszkaniowej. W jej ramach ustawodawca zwalnia z opodatkowania środki uzyskane ze sprzedaży nieruchomości przed upływem pięciu lat, pod warunkiem ich wydatkowania na zaspokojenie własnych celów mieszkaniowych. Niestety, skarbówka nad wyraz często uważa, że zaspokajają cele mieszkaniowe wyłącznie wydatki związane z lokalem mieszkalnym. Tymczasem, jak trafnie zauważył NSA, nie ma podstaw do takiego rozróżnienia. To nieruchomość mieszkalna zaspokaja cele mieszkaniowe podatnika, nie zaś sam lokal mieszkalny, np. dom posadowiony na tej nieruchomości. Prowadzi to do wniosku, że niezbędne wydatki ponoszone na cele mieszkaniowe należy utożsamiać z pojęciem wydatków na nieruchomość mieszkalną, rozumianą jako całość. Co za tym idzie, w ich skład wchodzą np. wydatki na ogrodzenie, na drogę dojazdową czy też chociażby domofon przy furtce. W praktyce stanowisko sądu uchroni wielu podatników, którzy budują domy, przed koniecznością częściowego rozliczenia PIT od opodatkowanej sprzedaży nieruchomości. Na liście wydatków na własne cele mieszkaniowe premiowanych ulgą będą mogli bowiem uwzględnić wiele kosztownych pozycji związanych z zagospodarowaniem samej działki, a nie tylko domu.

 


Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) wydał bardzo ważny wyrok dla osób, które w ramach ulgi mieszkaniowej pieniądze z opodatkowanej sprzedaży jednej nieruchomości przeznaczają na budowę czy zakup własnego domu. Sąd uznał, że oszczędności podatkowe dają nie tylko wydatki na sam dom i grunt.

Ulga mieszkaniowa w PIT. Co daje zwolnienie

Pozostało 93% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach