W PRL-owskich podręcznikach licealnych w zasadzie nie było miejsca dla politycznych dysydentów. A jednak można w nich było znaleźć wiersze Jarosława Marka Rymkiewicza, znanego już wtedy z opozycyjnej aktywności. Wydawał książki w wydawnictwach podziemnych i za granicą. Podpisywał rozmaite protesty. Wyrzucono go nawet za to z Polskiej Akademii Nauk. Mimo to jego utwory nie zniknęły z podręczników. Znikną za to teraz. Za sprawą nowej władzy.
Czytaj więcej
Euro 2024 pokazuje, że Niemcy nie są już tymi Niemcami, wobec których powinniśmy mieć kompleksy. Ich reprezentacja gra ładnie i nieskutecznie. A na zapleczu panuje typowy ruski bardak.
Żeby ogłosić jako sukces usunięcie „niejakiego Rymkiewicza” z listy lektur trzeba być ćwierćinteligentem
Kuriozalne wypowiedzi polskich polityków to niestety przykra codzienność. Ale nawet na tym tle obraźliwe słowa minister edukacji Barbary Nowackiej o Jarosławie Marku Rymkiewiczu wyróżniają się kuriozalnością. Żeby ogłosić jako sukces wycofanie z listy lektur dzieł jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy i nazwać go „niejakim Rymkiewiczem”, trzeba być ćwierćinteligentem. A to doprawdy najłagodniejsze określenie, jakiego można użyć w stosunku do kogoś uważającego Jarosława Marka Rymkiewicza (i Jacka Dukaja!) za kogoś w rodzaju działaczy PiS. Są, oczywiście, inne słowa na określenie kogoś, kto mimo sprawowania najwyższej funkcji rządowej w dziedzinie edukacji nie ma wiedzy przeciętnego licealisty. Zapewne je państwo znają, ale tu ich używać nie będziemy. Podobnie jak określenia „niejaka Nowacka”, które pasowałoby do poetyki prezentowanej przez szefową resortu edukacji.
Kuriozalne wypowiedzi polskich polityków to niestety przykra codzienność. Ale nawet na tym tle obraźliwe słowa minister edukacji Barbary Nowackiej o Jarosławie Marku Rymkiewiczu wyróżniają się kuriozalnością.
Chciałbym zatem wyjaśnić pani minister, że każdy absolwent szkoły średniej powinien, choćby z grubsza, znać dorobek Jarosława Marka Rymkiewicza. Np. dlatego, że od lat 60. XX wieku uważany jest za jednego z najwybitniejszych polskich poetów swoich czasów. A także dlatego, że jest laureatem najważniejszych nagród literackich, z Nike na czele, i autorem kilkudziesięciu książek. Nie tylko zbiorów wierszy, dramatów, esejów i powieści, ale też dzieł fundamentalnych dla nauki o literaturze. Takich jak np. encyklopedie o Leśmianie, Słowackim czy Mickiewiczu (któremu dodatkowo poświęcił cykl sześciu książek!). Krótko mówiąc, Rymkiewicz to wielki pisarz i wybitny naukowiec.