Międzynarodowy Dzień Teatru TVP uczciła spektaklem „Sen nocy letniej” Williama Szekspira w reżyserii Wojciecha Adamczyka. To dobry wybór. Cały tekst jest o iluzjach wywoływanych przez czary. Teatr to coś podobnego do takich czarów. Dodajmy, że Szekspir idzie dalej w teatralnych skojarzeniach. Dostajemy teatr w teatrze. W tej komedii rzemieślnicy ateńscy grają dla księcia Tezeusza spektakl „Pyram i Tysbe”. I choć to widowisko amatorów jest kwintesencją tandety, widzimy zarazem, jak zwykli ludzie objawiają miłość do teatru, jak chcą w nim uczestniczyć – nie tylko jako widzowie.
Czytaj więcej
Czy czeka nas żywieniowa rewolucja? Jak historycznie zmieniało się to, co uważaliśmy za smaczne i co uważaliśmy za obrzydliwe? I jaką rolę w kwestiach kulinarnych odgrywają nasze aspiracje społeczne? O tym rozmawiają Michał Płociński i Hubert Salik.
Gloria Artis
To się objawia na samym dole i dzisiaj – z efektami lepszymi niż w „tragedii Pyrama i Tysbe, krótkiej i nudnej”. W Lublinie odbył się właśnie Ogólnopolski Przegląd Inscenizacji Fragmentów Dzieł Williama Szekspira w Języku Angielskim. Z całej Polski zjechały się grupy młodzieży, głównie z teatrów szkolnych, aby grać fragmenty sztuk tego autora w jego ojczystym języku. A ile jest takich teatrów? Nie macie pojęcia, jak wiele. Nie dość, że kilkunastolatkowie muszą się mierzyć ze skomplikowanymi scenami dramatycznymi, to jeszcze robią to w obcym języku.
Moi przyjaciele z lubelskiego licealnego Teatru Panopticum, działającego przy Domu Kultury „Pod Akacją”, zagrali kawałki „Tytusa Andronikusa” tak, że widownię, przeważnie młodą jak sami aktorzy, przechodziły dreszcze. Oni w tym szukają samej radości przedstawiania – zdarzeń i właśnie emocji. Teatr więc zachowuje żywotność – w czasach efektów specjalnych w filmach, gier komputerowych i sztucznej inteligencji.
Ale mamy też normalny teatr zawodowy: w Polsce jest ponad 100 scen o różnych zależnościach formalnych i różnych statusach, jedne ze stałymi zespołami, inne bez. 27 marca, w sam Dzień Teatru w Łazienkach Królewskich, odbyła się znamienna uroczystość. Minister kultury Piotr Gliński przyznał odznaczenie Gloria Artis 20 ludziom teatru.