Interesowały się nimi kolejne pokolenia literaturoznawców, którzy po latach porządkowali i redagowali ten diariusz. Ich najnowsza edycja książkowa ukazuje się ponad 60 lat po wydaniu poprzedniej. Ale co najważniejsze, wydanie wzbogacono o informacje, których czytelnik nie miał szans poznać wcześniej, głównie z powodów politycznych i obyczajowych.
Czytaj więcej
W Nałęczowie można długo spacerować śladami pisarzy i artystów, którzy od XIX wieku tłumnie odwiedzali uzdrowisko, a także w nim mieszkali.
Żeromskiego poznajemy jako 18-latka, który nienawidzi rosyjskich zaborców i pisze 30 listów miłosnych do kobiety, z którą nigdy nie rozmawiał, lecz zauroczyły go jej spojrzenie i uśmiech. Pisarz przyznaje się do bujnego życia erotycznego, w tym do korzystania z usług prostytutek, chorób wenerycznych czy zbiorowych zabaw seksualnych ze szwaczkami. Młody Żeromski zdradza, dlaczego zerwał kontakty z siostrami i z którymi przedmiotami w szkole miał problemy. Nowy wstęp odsłania kulisy intryg, które dotyczyły „Dzienników". Ich autograf przywłaszczyła sobie partnerka pisarza, Anna Zawadzka, mimo że w testamencie Żeromski zapisał go Polskiemu PEN Clubowi. Ten intymny pamiętnik daje też obraz Polski sprzed niemal półtora wieku. 19 maja minie 140 lat, od kiedy Żeromski zaczął pisać swoje notatki.
Pisarz przyznaje się do bujnego życia erotycznego, w tym do korzystania z usług prostytutek, chorób wenerycznych czy zbiorowych zabaw seksualnych ze szwaczkami
Prof. Zdzisław J. Adamczyk i prof. Beata Utkowska przygotowują kolejne tomy. Nie jest to lektura skierowana wyłącznie do miłośników „Wiernej rzeki" czy „Syzyfowych prac". Sam wyobrażałem sobie, że „Dzienniki" przypomną nam sylwetkę pisarza, którego znamy ze szkół. Tymczasem poznajemy w nich Stefana Żeromskiego na nowo. Pełnego rozterek młodego mężczyznę, który dopiero później stał się pisarzem.