Colin Kaepernick, rozgrywający drużyny futbolu amerykańskiego San Francisco 49ers, po raz pierwszy nie oddał należytego hołdu barwom narodowym w czasie przedsezonowego meczu swojej drużyny z Green Bay Packers 26sierpnia tego roku. Wszyscy zgromadzeni na stadionie przyjęli postawę stojącą, na wietrze dumnie powiewała amerykańska flaga, w głośnikach rozbrzmiewał „Gwiaździsty sztandar", a rozgrywający 49ers, jakby nigdy nic, siedział na krześle. – Nie zamierzam stawać, by okazywać dumę z flagi kraju, który uciska czarnych i kolorowych ludzi. Dla mnie to jest ważniejsze niż futbol – wyjaśnił powody zachowania po meczu. I ściągnął na siebie burzę z piorunami.
Niektórzy kibice, w tym fani 49ers, palili jego koszulki. Tenisista amerykański John Isner uznał jego zachowanie za „żałosne". Dziennikarz sportowy telewizji Fox Clay Travis nazwał go „pieprzonym idiotą". Część fanów wyraziła opinię, że Kaepernick nie powinien już być pierwszym rozgrywającym 49ers, i temu życzeniu stało się zadość – trener Chip Kelly ogłosił wkrótce potem, że bohater skandalu będzie drugim rozgrywającym drużyny, przy czym przekonywał, że nie ma to związku z pozaboiskowym zamieszaniem, tylko jego aktualną formą. Niektórzy twierdzą jednak, że klub powinien go sprzedać, inni domagają się, by w ogóle zakazać mu występów w NFL (National Football League). Na to się jednak nie zanosi – ani władze klubu, ani ligi nie potępiły stanowczo zawodnika.
Czytaj więcej
Przeciwko niemu wystąpili za to weterani wojenni, żołnierze, a nawet matki tych żołnierzy, którzy zginęli pod amerykańską flagą. Odpowiadając na ich oskarżenia, futbolista mówił, że darzy wielkim szacunkiem ludzi, którzy walczą dla swojego kraju. – Kocham Amerykę i kocham ludzi. Właśnie dlatego to robię. Chcę uczynić Amerykę lepszą – przekonywał, ale nie przekonał człowieka, który chce uczynić Amerykę „znowu wielką". Donald Trump napisał na Twitterze, że być może Kaepernick powinien sobie znaleźć kraj, w którym będzie mu się bardziej podobało. Sportowiec odpowiedział, że Trump jest rasistą. Do debaty włączył się kandydat na wiceprezydenta u Hillary Clinton. Tim Kaine ogłosił, że stoi po stronie zawodnika. Ale Kaepernick powiedział o Hillary Clinton, że powinna siedzieć w więzieniu. Politycznie więc wykorzystać się nie da. Przed sprawą nie uciekł nawet Barack Obama, mimo że przebywał w Chinach. Wypowiedział się ostrożnie, że zawodnik korzysta ze swojego konstytucyjnego prawa. Więcej wolał nie mówić.
Jakby mało było awantury z hymnem, okazało się, że Kaepernick nosi skarpetki, na których widnieją świńskie – pardon – ryje w policyjnych czapkach. CBS Sports ustaliła, że zawodnik wkłada takie skarpetki przynajmniej od 10 sierpnia, a więc znacznie wcześniej, niż zaczęło się zamieszanie z hymnem, tyle że nikt nie zwrócił na to uwagi. Policjanci z Kalifornii zagrozili, że w takim razie nie mają zamiaru zabezpieczać meczów 49ers. Kaepernick protestuje w ten sposób przeciwko brutalności policji. W Ameryce jest z tego powodu gorąco od kilkunastu miesięcy. Zawodnika wspiera ruch „Black Lives Matter", który powstał jako protest przeciw przypadkom przemocy stróżów prawa wobec Afroamerykanów. Już półtora roku temu kilku koszykarzy NBA, m.in. sam LeBron James, założyło na przedmeczowych rozgrzewkach koszulki z napisem „I can't breathe" – czyli „Nie mogę oddychać". To była ich forma protestu przeciw temu, jak policja potraktowała 43-letniego Murzyna Erica Garnera. Dwa lata temu zatrzymano go w Nowym Jorku za handel nielegalnymi papierosami. Nagranie z interwencji trafiło do internetu. Wielki Murzyn został powalony na ziemię przez kilku policjantów, jeden z nich usiadł mu na plecach. Właśnie wtedy Garner kilkakrotnie wołał, że nie może oddychać. Interwencja zakończyła się jego śmiercią.
Kaepernick ostatnio złagodził formę protestu: zamiast siedzieć, przyklęknął na jedno kolano. Jak wyjaśnił, zrobił to po naradzie z dwoma osobami, które poparły jego protest. Wspólnie uznali, że taka jego forma będzie mniej razić, a bardziej skupiać uwagę na rzeczywistych problemach, o jakie walczą. Razem z Kaepernickiem przyklęknął inny futbolista 49ers – Eric Reid. Drugą wspomnianą przez niego osobą był Nate Boyer, były żołnierz sił specjalnych amerykańskiego wojska. Do protestu dołączają kolejne osoby. Czarnoskóry futbolista Seattle Seahawks Jeremy Lane siedział w czasie hymnu przed meczem z Oakland Riders. Niespodziewanie przyklękła reprezentantka USA w piłce nożnej Megan Rapinoe, która jest biała. Wyjaśniła jednak, że doskonale wie, co to znaczy patrzeć na flagę kraju, w którym nie ma się zagwarantowanych wszystkich swoich wolności – jest bowiem lesbijką. Sam Kaepernick ma dość jasny odcień skóry, jego matka jest biała, czarny był ojciec, który szybko się spakował i odszedł po spłodzeniu syna. Kaepernicka wychowała biała rodzina adopcyjna.