Tomasz Pietryga: Ponury morał po śmierci Tomasza Komendy. Pomyłka, za którą nikt nie odpowiedział

Sprawa Tomasza Komendy to była jedna z najjaskrawszych sądowych pomyłek wymiaru sprawiedliwości, która niestety nie zakończyła się happy endem.

Aktualizacja: 22.02.2024 07:36 Publikacja: 21.02.2024 16:51

Tomasz Komenda na sali rozpraw Sądu Najwyższego w Warszawie

Tomasz Komenda na sali rozpraw Sądu Najwyższego w Warszawie

Foto: PAP/Paweł Supernak

Śmierć Tomasza Komendy, człowieka, który przesiedział 18 lat w więzieniu po tym, jak został niesłusznie oskarżony o gwałt i skazany za zabójstwo nastolatki, jest ponurym finałem historii tragicznej sądowej pomyłki. To scenariusz rodem z amerykańskiego filmu, ale nie zakończył się happy endem, bo lat spędzonych za więziennymi kratami nie można po prostu wymazać.

Czytaj więcej

Tomasz Komenda nie żyje

Tragiczna sądowa pomyłka, za którą nikt nie odpowiedział

Rzadko w historii wymiaru sprawiedliwości można było zobaczyć tak jaskrawy przykład niesprawiedliwości i sądowej pomyłki, za którą zupełnie nikt nie odpowiedział. Dzięki staraniom wielu ludzi, w tym prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego, Komenda został uniewinniony, a państwo wypłaciło mu wysokie zadośćuczynienie za lata cierpień.

Czytaj więcej

Nikt nie poniesie odpowiedzialności za uwięzienie Tomasza Komendy

Opinia publiczna śledząca tę historię odetchnęła z ulgą. Prawdziwi winni zostali osądzeni i skazani, a Tomasz Komenda mógł zacząć nowe życie. Niestety, skrzywdzony i zraniony psychicznie człowiek trudno odnajdywał się w nowej dla siebie rzeczywistości. Lata spędzone w więzieniu nadszarpnęły jego zdrowie.

Kto odpowie za więzienie Tomasza Komendy

Komenda odszedł w wieku 46 lat, nie uwalniając się od konsekwencji swojego wyroku. Za koszmarny błąd wymiaru sprawiedliwości wciąż nikt nie odpowiedział. Wiele wątków z toczącego się śledztwa w sprawie jego zatrzymania, aresztowania i skazania zostało umorzonych. Bezkarny pozostał łańcuszek ludzi, którzy swoimi decyzjami doprowadzili go za więzienne kraty.

Mimo deklaracji, że sprawa będzie rozliczona, winni nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Dla dobra wspólnego i dla Tomasza Komendy to konieczne, aby podobne historie nie powtórzyły się w przyszłości.

Czytaj więcej

Niesłusznie spędził w więzieniu 18 lat. Historia Tomasza Komendy wstrząsnęła Polską

Śmierć Tomasza Komendy, człowieka, który przesiedział 18 lat w więzieniu po tym, jak został niesłusznie oskarżony o gwałt i skazany za zabójstwo nastolatki, jest ponurym finałem historii tragicznej sądowej pomyłki. To scenariusz rodem z amerykańskiego filmu, ale nie zakończył się happy endem, bo lat spędzonych za więziennymi kratami nie można po prostu wymazać.

Tragiczna sądowa pomyłka, za którą nikt nie odpowiedział

Pozostało 83% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Siemiątkowski: Szkodliwa nadregulacja w sprawie cyberbezpieczeństwa
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Awantura o składki. Dlaczego Janusz zapłaci, a Johanes już nie?
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Trzy wnioski po rządowych zmianach składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Rząd wypuszcza więźniów. Czy to rozsądne?