W Polsce zarejestrowanych jest obecnie ok. 400 tys. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz prawie 13 tysięcy spółek akcyjnych, które codziennie zarządzane są przez swoich członków zarządu. Daje to łącznie około miliona członków zarządu spółek kapitałowych, którzy mogą potencjalnie ponosić daleko idącą odpowiedzialność za swoje decyzje biznesowe. Czynności zarządu traktowane są jak działania własne samej spółki, to jednak nie zwalnia członków zarządu z odpowiedzialności za działania, których dopuścili się jako funkcjonariusze spółki.
Odpowiedzialność członków zarządu, oprócz charakteru cywilnego (odszkodowawczego), może mieć również charakter karny. Poza oczywistymi przypadkami odpowiedzialności karnej, takimi jak za oszustwo czy korupcję, członkowie zarządu mogą ponosić odpowiedzialność karną także za tzw. niegospodarność, polegającą na wyrządzeniu lub niebezpieczeństwu wyrządzenia spółce szkody majątkowej (nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków). Chociaż wśród części menedżerów ryzyko to uważane jest raczej za hipotetyczne, to jak pokazują statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości, w latach 2014–2016 za przestępstwo niegospodarności prawomocnie skazywanych było rocznie 68–90 osób.
Granice ryzyka biznesowego
Obciążenie członków zarządu odpowiedzialnością za podejmowane decyzje gospodarcze związane jest z podziałem kompetencji w zakresie kierowania sprawami spółki między zarząd a wspólników. To zarząd jest organem, który prowadzi sprawy spółki oraz podejmuje główne decyzje biznesowe, a w efekcie, może ponosić odpowiedzialność za ich konsekwencje. Sami wspólnicy (w spółkach kapitałowych) takiej odpowiedzialności zasadniczo nie ponoszą.
Członkowie zarządu mogą również ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą wobec samej spółki. Odpowiedzialność taka może wynikać między innymi z podjętych decyzji gospodarczych i ich skutków. Przykładowo w przypadku nieważności zawartej umowy (np. z powodu braku wymaganej zgody wspólników) członkowie zarządu mogą ponosić odpowiedzialność wobec spółki za naprawienie szkody wynikłej z tego, że umowa jest nieważna. Na tym problem członków zarządu mógłby jednak się nie zakończyć. Odszkodowania od członków zarządu za poniesione straty mógłby się domagać również kontrahent będący drugą stroną takiej nieważnej umowy.
Prowadzenie każdego rodzaju działalności gospodarczej związane jest nieodzownie z pewnym ryzykiem gospodarczym. Konsekwencje takiego naturalnego ryzyka gospodarczego nie powodują jednak automatycznie odpowiedzialności członków zarządu. Głównym zadaniem członków zarządu jest działanie w interesie spółki. Natomiast nie sposób jednoznacznie stwierdzić, czy w interesie spółki leży raczej posiadanie mniej skłonnego do ryzyka menedżera, co może się przełożyć na mniejsze zyski spółki, czy bardziej skłonnego, co z kolei może spowodować większe straty.