Ministerstwo Sprawiedliwości planuje zmiany w alimentach. Projekt, obejmujący także zmiany w orzekaniu przez sądy o pieczy nad dzieckiem po rozstaniu rodziców oraz penalizacji utrudniania kontaktów z dzieckiem, 26 lutego 2019 r. przyjęła Rada Ministrów. Dzień później został skierowany do Sejmu i przyjęty do pierwszego czytania jako druk nr 3254. Rzecznik praw obywatelskich na etapie prac w Ministerstwie zgłosił do projektu liczne uwagi, niestety, nie wszystkie spotkały się z aprobatą.
Czytaj także: Wiemy ile będą wynosić szybkie alimenty
Dla niektórych dłużej, dla innych natychmiast
Najważniejsza uwaga RPO w kwestii alimentów, podzielona przez inne konsultowane organy, została jednak uwzględniona przez resort. Pierwotna wersja projektu zakładała wygaśnięcie świadczeń alimentacyjnych rodziców względem dziecka po osiągnięciu przez nie 25. roku życia (projektowany art. 133 § 4 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Rzecznik wskazywał, że taka regulacja nie uwzględnia potrzeb osób z niepełnosprawnościami, które mogą nie osiągnąć zdolności do samodzielnego utrzymania się przed upływem tego terminu – albo nawet nigdy. Obecnie projekt wyłącza spod planowanego przepisu osoby z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności, jak również umożliwia – ze względu na wyjątkowe okoliczności – przedłużenie przez sąd obowiązywania świadczeń alimentacyjnych na żądanie uprawnionego.
Największą zmianą w sprawach alimentów jest planowany art. 1331 k.r.i.o. Na jego podstawie będzie można uzyskać tzw. natychmiastowe świadczenia alimentacyjne. Ministerstwo Sprawiedliwości będzie co roku ustalać i ogłaszać w obwieszczeniu kwotę przeliczeniową, a alimenty natychmiastowe mają stanowić określony w art. 1331 k.r.i.o. procent tej kwoty, zależny od liczby dzieci pochodzących od tych samych rodziców (38 proc. kwoty przeliczeniowej na jedno dziecko, 34,5 proc. na każde z dwojga, 31 proc. na każde z trojga, 27,5 proc. na każde z czworga, 24 proc. na każde z pięciorga i więcej dzieci). Dziś alimenty takie wynosiłyby zatem: ok. 500 zł na jedno dziecko, 900 zł na dwoje, a 1200 zł na troje. Średnia wysokość alimentów zasądzonych w 2016 r. to 577 zł, a w pierwszej połowie 2017 r. – 590 zł.
Można je zmienić
Rzecznik praw obywatelskich wraz z rzecznikiem praw dziecka powołali na początku 2016 r. zespół ekspertów ds. alimentów. Jedną z wielu propozycji rozpatrywanych przez zespół i zgłaszanych do Ministerstwa Sprawiedliwości było wprowadzenie w Polsce odpowiednika niemieckich „tabel alimentacyjnych", czyli zestawienia dochodów osiąganych netto przez dłużnika alimentacyjnego z proponowaną wysokością alimentów dla dziecka, zmieniającą się w zależności od jego wieku. Opcja ta była rozpatrywana w MS, które zdecydowało się pójść w podobnym, choć innym kierunku, wiążąc wysokość kwoty przeliczeniowej ze współczynnikiem dzietności oraz wysokością minimalnego wynagrodzenia za pracę. W związku z tym wysokość alimentów natychmiastowych będzie się zmieniać co roku. Zmiany te będą musieli uwzględniać zarówno dłużnicy płacący dobrowolnie, jak i komornicy egzekwujący dług od mniej chętnych rodziców.