Cała historia zaczęła się pod koniec czerwca 2024 roku. Wtedy Paulina Matysiak ogłosiła, że razem z posłem PiS Marcinem Horałą zaczynają tworzyć stowarzyszenie Tak dla Rozwoju, które jest platformą współpracy osób, którym zależy na rozwoju kraju poprzez takie inwestycje, jak CPK czy energetyka atomowa. Odpowiedź Lewicy i partii Razem (do której Matysiak należy od 2017 roku) była co najmniej zaskakująca: wobec posłanki z Kutna Razem wszczęło – nierozstrzygnięte do dziś – postępowanie dyscyplinarne, zarząd zawiesił ją w prawach członka partii, a klub Lewicy – w prawach członka klubu. Publicznie politycy Lewicy wystosowali ultimatum: albo Tak dla Rozwoju, albo przyszłość Matysiak w klubie i w jej macierzystej partii. Minęły trzy miesiące i Lewica nie jest wcale bliżej rozwiązania tej sytuacji. Matysiak tkwi w stanie politycznego zawieszenia. Razem – któremu daleko do Nowej Lewicy – zachowało się niczym politycy Nowej Lewicy, którym bardzo blisko do Platformy. To niejedno zaskoczenie w tej opowieści.
Czytaj więcej
– Do debaty o CPK wrócimy pewnie po wakacjach. Temat nie umiera. Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „tak dla CPK” — zadeklarowała Paulina Matysiak, posłanka zawieszona w prawach członka klubu Lewicy w związku ze wspólnym wystąpieniem z Marcinem Horałą (PiS) i zapowiedzią powołania ruchu społecznego „Tak dla rozwoju”.
Wakacyjna aktywność Pauliny Matysiak
„Nowe wypowiedzi i aktywność pani posłanki przez wakacje” – tak szefowa klubu Lewicy w Sejmie Anna-Maria Żukowska uzasadniła w odpowiedzi do jednej użytkowniczek serwisu X powód powtórnego zawieszenia Matysiak. W piśmie, które posłanka z Kutna opublikowała w tymże serwisie, słowa uzasadnienia nie ma. Tak jak nieoficjalnych informacji, czy i kiedy dojdzie do rozstrzygnięcia postępowania dyscyplinarnego Matysiak w jej macierzystej partii.
Niczym polityczny kot Schrödingera (jak w słynnym eksperymencie myślowym dotyczącym fizyki kwantowej) Matysiak jest w Lewicy/Razem i jednocześnie nie jest. Nikomu to w praktyce nie służy. Ani Lewicy, ani samej Matysiak. Kolejne trzymiesięczne zawieszenie odsuwa potencjalne rozstrzygnięcie sprawy aż do końca roku. Jednocześnie Matysiak nie rezygnuje ani z członkostwa i aktywności w stowarzyszeniu Tak dla Rozwoju, ani też z wypowiedzi idących pod prąd obecnemu przesłaniu Lewicy. I jasno daje do zrozumienia, że ani z jednego, ani z drugiego pod presją swoich kolegów i koleżanek nie zrezygnuje. Lewica jednak nie przecina sytuacji, chociaż na zmianę postawy posłanki absolutnie nie może liczyć.
Czytaj więcej
Dyskusja wokół budowy CPK była jedną z ważniejszych w tym roku – a na pewno od czasu, gdy powstała nowa koalicja rządząca. W środę temat powróci. Bo wtedy inicjatorzy obywatelskiego projektu ustawy „Tak dla CPK” złożą pod nim ponad 100 tysięcy podpisów.