Spór o aborcję jest obecnie tyleż bojem o wartości, co czystą grą polityczną. Nie odmawiając jego stronom ideowego zaangażowania, należy bowiem dostrzec, że za tą wojną stoją partyjne interesy. Przecież liderzy lewicy muszą rozumieć, że bez względu na to, czy ustawa depenalizująca pomoc w aborcji zostanie przegłosowana w parlamencie czy też nie, to i tak nie wejdzie w życie, bo zablokuje ją prezydent. Dlaczego zatem ponownie wracają do sprawy? Bo oczekują sondażowych zysków. I nie można mieć do nich o to pretensje – są wszak politykami, a nie działaczami społecznymi.
Czytaj więcej
Dlaczego PSL nie chce, by Ryszard Petru i Szymon Hołownia zrealizowali obietnicę obniżki składki zdrowotnej dla przedsiębiorców? Kosiniak-Kamysz idzie już na zwarcie ze wszystkimi, również z samym Donaldem Tuskiem, bo ministra Barbara Nowacka, w której kompetencje wchodzi ustawą o wychowaniu patriotycznym, jest przecież jedną z liderek Koalicji Obywatelskiej.
Podobnie jest w przypadku ludowców – za ich stanowiskiem kryją się zarówno sprawy światopoglądowe, jak i polityczne kalkulacje. Te pierwsze są oczywiste – po prostu działacze PSL mają w dużej części konserwatywne poglądy i dają im wyraz w sejmowych głosowaniach. Te drugie już takie oczywiste nie są. Warto im się przyjrzeć.
Lewica i liberałowie atakują ludowców za aborcję
Ludowcy zostali w ostatnim czasie otoczeni czułą opieką lewicowych komentatorów i publicystów, którzy pochylili się nad ich losem i cierpliwie tłumaczyli, że elektorat PSL chce liberalizacji ustawy aborcyjnej. Przytaczali nawet na rzecz tej tezy sondaże sporządzone przez siebie. Nie musieli zresztą tego robić, bo przecież powszechnie wiadomo, że aktywiści „Krytyki Politycznej” i dziennikarze „Gazety Wyborczej” całe życie spędzają wśród wyborców Władysława Kosiniaka-Kamysza i wiedzą lepiej od niego, czego chcą. Jednak uparty prezes PSL uznał, że jest inaczej i to raczej on wie, jakie poglądy ma ludowy elektorat.
Czytaj więcej
W lipcu spadły notowania Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Duży skok poparcia odnotowała Konfederacja - wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Onetu.