Roch Zygmunt: Zamach na Donalda Trumpa – już nawet nie udajemy, że widmo śmierci nas rusza

Polaryzacja impregnowała nas na widmo śmierci i przemoc. Przykładów opinii po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii, których autorzy mogliby nam oszczędzić, jest zbyt wiele. Niestety Janusz Palikot, Tomasz Piątek, Michał Karnowski i TV Republika również w tym przypadku nie zawiedli.

Publikacja: 14.07.2024 17:28

Roch Zygmunt: Zamach na Donalda Trumpa – już nawet nie udajemy, że widmo śmierci nas rusza

Foto: REUTERS/Brendan McDermid

Pamiętam dokładnie dzień, w którym zginął prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Mimo że był jasno zdeklarowanym po jednej stronie politykiem, przez pierwsze kilka dni panowało w Polsce swego rodzaju wyciszenie. Każdy, nawet najżarliwiej wojujący publicysta, instynktownie wiedział, że należy ważyć każde słowo.

Co się zmieniło w Polsce od śmierci Pawła Adamowicza do dnia zamachu na Donalda Trumpa?

Z przykrością muszę stwierdzić, że po pięciu i pół roku jesteśmy już w innym miejscu. W nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu doszło do zamachu na byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, podczas którego kandydat został ranny, a jeden z jego zwolenników zginął. Nie żyje też sam zamachowiec. Tymczasem nad Wisłą Janusz Palikot, polityk wyjątkowo skompromitowany, tweetuje: „Totalna ustawka z Trumpem. Wszystko taniocha aż z daleka bije. To zdjęcie, ta pięść, naprawdę amatorka putinowska. Oczywiście politycy muszą życzyć zdrowia bo tym bardziej będzie bolesne jak się okaże że to blef”.

Poprawił Marcin Samsel, pisząc: „Fajna prawacka ustawka. Prymitywna, ale działa na prosty. PiSmafia też grała zamachem smoleńskim”. Wpis co prawda usunął, ale inne nie wskazują na to, że ostudził emocje.

W sukurs obu panom przyszedł niezawodny w takich sytuacjach Tomasz Piątek, który dokonał brawurowej wiwisekcji internautów posługujących się językiem rosyjskim, którzy według niego „spędzili pracowitą noc, przekonując wszystkich, że strzały do Trumpa nie były ustawką wyborczą”. W domyśle: coś jest na rzeczy.

Druga strona, w domyśle protrumpowska, nie lepsza

Michał Karnowski na łamach wpolityce.pl stawia tezę, że „lewica i liberałowie na całym świecie dają zgodę na bezprawne areszty, skręcone wyroki i odstrzał przeciwników”, czym przyrównał polskie rozliczenia poprzedniej władzy do amerykańskiego zamachu. Z kolei Telewizja Republika na lewo i prawo pokazuje zdjęcia Donalda Tuska, który lata temu żartobliwie pokazywał w kierunku Donalda Trumpa ułożony z palców pistolet.

Żeby było jasne – nie zająknąłbym się o tym, gdyby w ten sposób zachowywali się internetowi trolle albo zwyczajnie sfrustrowane anonimy. Ale te wpisy i komentarze zamieszczali pod nazwiskiem ludzie pretendujący do miana poważnych i szanowanych – politycy, dziennikarze, eksperci i tzw. liderzy opinii.

„Jak zamach na Trumpa wpłynie na wynik wyborów w USA?” Trochę nie na miejscu takie pytania

I oczywiście, jak zawsze przy takich okazjach, dyżurni komentatorzy główkują, jak to wpłynie na wynik wyborów. „Czy Donald Trump będzie próbował to wykorzystać w kampanii?” – pyta gościa w studiu dziennikarka TVP Info.

Nie wiem i mało mnie to interesuje. W takich okolicznościach to pytania skrajnie nie na miejscu, bo – powiedzmy to otwarcie – miliarder i kandydat w wyborach, mający przecież masowe poparcie społeczne, mógł zginąć. Naprawdę chcemy rozbierać na czynniki pierwsze wtórne wobec tego faktu wyborcze kalkulacje? Kilka godzin po zdarzeniu?

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Zamach na Donalda Trumpa. Co się dzieje z Ameryką?

Polaryzacja impregnowała nas na widmo śmierci i przemoc. Nie rusza nas, jeśli jej ofiarą jest znienawidzony przeciwnik polityczny. I to chyba najsmutniejszy wniosek, jaki płynie z tej sytuacji.

Autor

Roch Zygmunt

Publicysta, członek redakcji politycznej Klubu Jagiellońskiego, student politologii na Uniwersytecie Jagiellońskim 

Pamiętam dokładnie dzień, w którym zginął prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Mimo że był jasno zdeklarowanym po jednej stronie politykiem, przez pierwsze kilka dni panowało w Polsce swego rodzaju wyciszenie. Każdy, nawet najżarliwiej wojujący publicysta, instynktownie wiedział, że należy ważyć każde słowo.

Co się zmieniło w Polsce od śmierci Pawła Adamowicza do dnia zamachu na Donalda Trumpa?

Pozostało 88% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie