Daniel Obajtek zrezygnował ze skutkiem natychmiastowym z zasiadania w radzie nadzorczej GTC, kontrolowanego przez Węgrów dewelopera i właściciela nieruchomości komercyjnych. Prezes Orlenu trafił do rady 30 grudnia ub.r. na trzyletnią kadencję jako członek niezależny wskazany przez OFE PZU „Złota Jesień”. Zajął miejsce odwołanego przez OFE PZU Ryszarda Wawryniewicza, który rozpoczął kolejną trzyletnią kadencję w połowie 2021 r.
Zgodnie ze statutem GTC, każde 5 proc. posiadanych akcji pozwala akcjonariuszowi powoływać przedstawiciela do rady nadzorczej (jeśli inwestor ma 10 proc., może powołać dwie osoby, jeśli 15 proc., to trzy – itd.), dlatego statut przewiduje liczebność rady do maksymalnie 20 członków. Po ustąpieniu Daniela Obajtka w gremium zasiada osiem osób, poza przedstawicielami większościowego udziałowca to m.in. Mariusz Grendowicz, były członek zarządów kilku polskich banków (wybrany przez walne zgromadzenie) oraz powołany przez Aviva OFE Marcin Murawski.
Za pracę w 2021 r. członkowie rady nadzorczej GTC otrzymali po 21-27 tys. euro wynagrodzenia (99-127 tys. zł według obecnego kursu).
Czytaj więcej
Prezes Orlenu został powołany do rady nadzorczej dewelopera przez OFE PZU. Może liczyć na ponad 20 tys. euro rocznie.