Nie żyje Quincy Jones, producent „Thrillera” i „We Are The World” (WIDEO)

Dla koneserów liczyła się współpraca z Rayem Charlesem, Frankiem Sinatrą i Milesem Davisem, a fani pop zawdzięczają mu nową odsłonę kariery Michaela Jacksona. Zmarł w wieku 91 lat.

Publikacja: 04.11.2024 10:23

Quincy Jones

Quincy Jones

Foto: REUTERS/Mark Blinch

„Dziś w nocy, z ciężkimi sercami, musimy podzielić się wiadomością o odejściu naszego ojca i brata, Quincy Jonesa. Chociaż jest to nieprawdopodobna strata dla naszej rodziny, świętujemy wspaniałe życie, które prowadził, i wiemy, że nigdy nie będzie drugiego takiego jak on” – napisała rodzina, w której otoczeniu, we własnym domu, zmarł ten wielki muzyczny kreator.

Quincy Jones pracował z największymi

Quincy Jones najbardziej znany jest światu z tego, że zdecydował się zająć solową karierą Michaela Jacksona po jego odejściu z rodzinnego zespołu. To Jones wyprodukował trzy najbardziej udane albumy Jacksona – „Off the Wall” (1979), „Thriller” (1982) i „Bad” (1987).

Czytaj więcej

Nie żyje Peggy Lipton, aktorka znana z "Twin Peaks"

Jednym z rezultatów tego sukcesu było wyprodukowanie w 1985 roku charytatywnej piosenki „We Are the World” dla ofiar głodu w Etiopii. Jones zgromadził wokół tego utworu i Jacksona wiele gwiazd.

Jego najważniejszą cechą jako producenta była łatwość, z jaką poruszał się między gatunkami. Jego pierwszym popowym „dzieckiem” była Lesley Gore, znana z hitu „It's My Party” na początku lat 60. Jednocześnie pracował jako aranżer i dyrygent z artystami jazzowymi – Frankiem Sinatrą i Countem Basie.

Podobne zadania wykonywał dla Elli Fitzgerald, Peggy Lee, Sarah Vaughan i Dinah Washington. Jego solowe nagrania obejmowały „Walking in Space”, „Gula Matari”, „Smackwater Jack”, „You've Got It Bad Girl”, „Body Heat”, „Mellow Madness ”i „I Heard That!!”.

Quincy Jones w kinie

Na początku lat 60. zadebiutował w filmie jako kompozytor muzyki do „Lombardzisty” Sidneya Lumeta.

Potem skomponował „The Streetbeater”, który stał się motywem przewodnim sitcomu „Sanford and Son” z Reddem Foxxem. Skomponował też m.in. motywy przewodnie do seriali „Banacek” oraz „The Bill Cosby Show”.

Czytaj więcej

"Thriller": Dreszczowiec Michaela Jacksona

W 1968 roku Jones jako pierwszy Afroamerykanin został nominowany do Oscara za najlepszą oryginalną piosenkę – „The Eyes of Love” z filmu „Banning”.

Od końca lat 70. Jones próbował przekonać Milesa Davisa do ożywienia muzyki, którą nagrał na kilku klasycznych albumach z lat 50. w aranżacji Gila Evansa. W 1991 r. Davis ustąpił. Mimo zapalenia płuc zgodził się wystąpić na Montreux Jazz Festival. Album Miles & Quincy Live at Montreux był jego ostatnim – zmarł kilka miesięcy później.

„Dziś w nocy, z ciężkimi sercami, musimy podzielić się wiadomością o odejściu naszego ojca i brata, Quincy Jonesa. Chociaż jest to nieprawdopodobna strata dla naszej rodziny, świętujemy wspaniałe życie, które prowadził, i wiemy, że nigdy nie będzie drugiego takiego jak on” – napisała rodzina, w której otoczeniu, we własnym domu, zmarł ten wielki muzyczny kreator.

Quincy Jones pracował z największymi

Pozostało 84% artykułu
Muzyka popularna
U2 opublikuje nieznane dotąd nagrania. "Esencja zespołu"
Muzyka popularna
Rekordowy rok Spotify. Serwis jest wart blisko 100 mld dolarów
Muzyka popularna
Nie żyje Charles Dumont, twórca największego przeboju Edith Piaf
Muzyka popularna
Jazztopad: jazzmani zagrają w mieszkaniach melomanów. Nowa fala jazzu we Wrocławiu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Muzyka popularna
Jacob Collier, uczeń Quincy Jonesa, wystąpi w Łodzi