Polskie róże z betonu

"Kwiat Polskiej Młodzieży” to popis talentu Bedoesa, 20-letniego rapera z Bydgoszczy. Za produkcję całości odpowiada Kubi Producent, a gościnnie wystąpili Taco Hemingway oraz Golec UOrkiestra.

Publikacja: 03.12.2018 23:16

Polskie róże z betonu

Foto: YouTube

W przeciwieństwie do debiutu, nowy krążek „Kwiat Polskiej Młodzieży” jest świadectwem dojrzałości młodego muzyka. Jeszcze niedawno maksymalnie kontrowersyjny, dziś jeden z najgorętszych reprezentantów młodego pokolenia, przeżywa metamorfozę i zdaje słuchaczom raport z niebanalnego okresu dojrzewania.

W nawiązaniu do swojej życiowej historii, młody Borys podejmuje próbę wcielenia się w postać stanowiącą wzorzec dla swojego pokolenia. Jednocześnie „Kwiat Polskiej Młodzieży” jest głosem z szarych blokowisk, młodzieńczego cierpienia, buntu i trudności w dorastaniu.

Raper utożsamia się z tą niełatwą rzeczywistością, a zarazem wypluwa z siebie stare toksyny i chce pokazać rówieśnikom, że warto wziąć wszystko w swoje ręce. Nie zapomina o bliskich: na pierwszy plan wysuwa takie wartości jak rodzina, przyjaźń, a przede wszystkim bycie dobrym człowiekiem. Wyzbywa się starych kompleksów, odrzuca celebrycki styl życia, celuje wersami w ludzi stale powątpiewających w jego sukces, zamykając stary rozdział konfliktów z dogryzającymi mu raperami. Próbuje izolować się od rapowego środowiska i show-biznesowego światka.

Kiedyś znany jako rozrabiaka i to taki przy kości, dziś gdy zrzucił wagę - w zrywa z imprezami i krytykuje materialny, hedonistyczny świat pełen interesownych znajomości. Udowadnia, że dawne słabości udało mu się zamienić w dzisiejszą siłę. W tytułowym utworze, w którym rozlicza się ze swoją przeszłością, podkreśla, że stawia sobie jeden, najważniejszy cel: chce zapewnić sobie i bliskim dobre życie.

Także w sferze muzycznej, reprezentant SB Maffiji dokonuje ogromnego progresu. Bedoes bawi się formą i nowoczesnymi trendami, a w wokalnych performansach wykracza poza schematy rapowania. Eksperymentuje z głosem, moduluje go, a pełne emocji agresywne wstawki przeplata z melodyjnymi motywami. Do tego dochodzi wyśmienita produkcja, za którą w pełni odpowiada wspólnik Bedoesa – Kubi Producent. Młodziutki beatmaker dołożył starań, aby brzmienia były urozmaicone i wychodziły miejscami poza dzisiejsze hip-hopowe trendy. To czyni płytę „Kwiat Polskiej Młodzieży” wyjątkowym, spójnym i pełnowartościowym albumem – jednym z najciekawszych premier tego roku.

W przeciwieństwie do debiutu, nowy krążek „Kwiat Polskiej Młodzieży” jest świadectwem dojrzałości młodego muzyka. Jeszcze niedawno maksymalnie kontrowersyjny, dziś jeden z najgorętszych reprezentantów młodego pokolenia, przeżywa metamorfozę i zdaje słuchaczom raport z niebanalnego okresu dojrzewania.

W nawiązaniu do swojej życiowej historii, młody Borys podejmuje próbę wcielenia się w postać stanowiącą wzorzec dla swojego pokolenia. Jednocześnie „Kwiat Polskiej Młodzieży” jest głosem z szarych blokowisk, młodzieńczego cierpienia, buntu i trudności w dorastaniu.

Raper utożsamia się z tą niełatwą rzeczywistością, a zarazem wypluwa z siebie stare toksyny i chce pokazać rówieśnikom, że warto wziąć wszystko w swoje ręce. Nie zapomina o bliskich: na pierwszy plan wysuwa takie wartości jak rodzina, przyjaźń, a przede wszystkim bycie dobrym człowiekiem. Wyzbywa się starych kompleksów, odrzuca celebrycki styl życia, celuje wersami w ludzi stale powątpiewających w jego sukces, zamykając stary rozdział konfliktów z dogryzającymi mu raperami. Próbuje izolować się od rapowego środowiska i show-biznesowego światka.

Kultura
Muzeum Narodowe w Poznaniu otwiera Studyjną Galerię Sztuki Starożytnej
Kultura
Dzieło włoskiego artysty sprzedane za 6 mln dolarów. To banan i taśma klejąca
Kultura
Startuje Festiwal Niewinni Czarodzieje: Na karuzeli życia
Kultura
„Pasja wg św. Marka” Pawła Mykietyna. Magdalena Cielecka zagra Poncjusza Piłata
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
Pawilon Polski na Biennale Architektury 2025: Pokażemy projekt „Lary i penaty"