Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Mogłoby się wydawać, że winą powinien zostać obarczony klient, jednak zgodnie z prawem, nie dzieje się tak w każdym przypadku.
Kiedy klient nie musi płacić za uszkodzenie towaru?
Zgodnie z art. 546. Kodeksu cywilnego, dotyczącym obowiązków sprzedawcy wobec konsumenta “sprzedawca jest obowiązany zapewnić w miejscu sprzedaży odpowiednie warunki techniczno-organizacyjne umożliwiające dokonanie wyboru rzeczy sprzedanej i sprawdzenie jej jakości, kompletności oraz funkcjonowania głównych mechanizmów i podstawowych podzespołów”. Konieczność zapewnienia odpowiednich warunków oznacza m.in. prawidłowe ułożenie towarów na ekspozycji. Niestety zdarza się, że produkty są ustawione zbyt blisko siebie lub krzywo, więc gdy sięgniemy po jeden z nich, inne mogą upaść na podłogę. W tej sytuacji towar został uszkodzony nieumyślnie i w związku z tym klient nie ponosi odpowiedzialności finansowej. Jak należy się zachować? Sprawę najlepiej zgłosić sprzedawcy, jednocześnie informując, że towar był źle ustawiony.
Jeśli sprzedawca będzie chciał, aby klient mimo to zapłacił za wyrządzoną szkodę, przebieg zdarzenia można zweryfikować na nagraniu zarejestrowanym przez monitoring. Poza tym jeżeli półki faktycznie są przepełnione, sklep nie ma prawa oczekiwać, że klient zapłaci za uszkodzony towar.
Czytaj więcej
Osoby, które z powodu powodzi zrezygnują z zaplanowanej wycieczki, muszą indywidualnie dogadać się z biurem podróży w sprawie ewentualnego zwrotu kosztów.
Czy dziecko może zostać pociągnięte do odpowiedzialności?
Co w przypadku, gdy za stłuczenie słoika odpowiada dziecko? Z odpowiedzią przychodzi art. 426 Kodeksu cywilnego - “małoletni, który nie ukończył lat trzynastu, nie ponosi odpowiedzialności za wyrządzoną szkodę”. Nie oznacza to jednak, że sprzedawca nie wyciągnie żadnych konsekwencji. Za osoby poniżej 13. roku życia odpowiadają opiekunowie, którzy muszą wykazać należytą kontrolę nad dziećmi. To jak potoczy się dalej sprawa również zależy od okoliczności. Jeśli rodzic lub opiekun udowodni, że zdarzenie było spowodowane nieumyślnie i w międzyczasie sprawował on w odpowiedzialny sposób opiekę nad dzieckiem (czyli np. nie zostawił malucha samego w alejce zakupowej), nie musi zapłacić za towar.