Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadzi postępowanie dotyczące praktyk firmy Certain Life, zajmującej się sprzedażą suplementów. Miały one polegać na wprowadzeniu konsumentów w błąd co do warunków umowy oraz samego faktu jej zawarcia. Może chodzić o nawet kilka tysięcy umów na terenie całego kraju.
Postępowanie w firmy i jej prezesa prowadzi także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – zarzucając złamanie co najmniej czterech przepisów.
Prokuratura jeszcze nie postawiła zarzutów, a śledztwo na razie toczy się „w sprawie”, a nie „przeciwko”.
O nieprawidłowościach pierwszy informował rzeszowski oddział Federacji Konsumentów. Według niego firma miała kontaktować się telefonicznie z klientem, oferując dostawę suplementów po okazyjnej cenie. Gdy paczka przychodziła, klient otrzymywał do podpisu dokument, który okazywał się umową na dostawę kolejnych paczek suplementów, już po mniej okazyjnej cenie.
– Konsumenci nie czytali umów, bowiem nie wiedzieli, że podpis składany przy kurierze potwierdza zawarcie umowy. Przekonani byli, że otrzymują deklarowany im suplement jednorazowo w cenie promocyjnej – mówi Ewa Wróblewska, prezes FK Rzeszów.