Na zakaz sprzedaży kosmetyków przeciwzmarszkowych dzieciom i młodzieży poniżej 15 roku życia, zdecydowała się sieć szwedzkich aptek Apotek Hjärtat. Aby w jednym z prawie 400 punków kupić produkty zawierające m.in. kwasy AHA i BHA, będą one potrzebowały zgody rodziców. Takie działanie to reakcja na rosnący trend widoczny m.in. na Tik Toku, promujący używanie przez coraz młodsze dzieci nieodpowiednich dla nich specyfików.
Zakaz sprzedaży kosmetyków dzieciom. Jak ustalić granicę wieku?
Jak zauważa radca prawny Piotr Kłodziński z Kłodziński Kancelaria, w Szwecji nie zostały wprowadzone odgórne zmiany w prawie, które obejmowałyby sprzedaż nie tylko w aptekach, ale też drogeriach. Jego zdaniem można jednak wyobrazić sobie wprowadzenie ich na mocy przepisów – a na potwierdzenie tego stanowiska ekspert przywołuje obowiązujący w Polsce od początku roku zakaz sprzedaży niepełnoletnim napojów energetycznych.
- Analogiczny mechanizm można wprowadzić w odniesieniu do kosmetyków, wprowadzając tym samym konieczność weryfikacji wieku kupującego, ewentualnie uzależniając sprzedaż kosmetyku od zgody rodzica, który - przykładowo - wykonuje takie zakupy razem z dzieckiem – wskazuje radca prawny. Uważa, że pomysłem wartym rozważenia jest ustawienie wyższej niż w Szwecji granicy wieku – 18 lat.
Czytaj więcej
Od 1 stycznia 2024 roku wchodzą w życie przepisy zakazujące sprzedaży napojów energetyzujących osobom poniżej 18. roku życia. Chodzi o „napoje zawierające kofeinę lub taurynę”.
Ekspert wskazuje jednak, że prawdziwym problemem mogłaby okazać się powszechna dostępność takich kosmetyków w drogeriach. - Dlatego z pewnością należałoby zastanowić się, czy wystarczająca byłaby tu nowelizacja ustawy Prawo farmaceutyczne. Być może odpowiednią nowelizację należałoby przede wszystkim wprowadzić w ustawach regulujących sprzedaż kosmetyków w podmiotach pozaaptecznych – na przykład w ustawie o produktach kosmetycznych – komentuje Piotr Kłodziński.