Rosja oskarża Ukrainę o sprowadzanie materiałów do "brudnej bomby". Jest mowa o Polsce

Szef rosyjskich wojsk ochrony radiologicznej, chemicznej i biologicznej generał Igor Kiriłow po raz kolejny oskarżył Ukrainę o prace nad budową tzw. brudnej bomby.

Publikacja: 25.06.2024 14:42

Gen. Igor Kiriłow

Gen. Igor Kiriłow

Foto: PAP/EPA

arb

Doniesienia o tym, jakoby Ukraina chciała skonstruować tzw. brudną bombę, pojawiły się już w 2022 roku. Wówczas ówczesny minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, ostrzegał europejskich polityków przed konsekwencjami użycia takiej broni przez Ukraińców.

Według Rosji już w 2022 roku prace nad ukraińską „brudną bombą” były na etapie końcowym

– Według dostępnych nam informacji, dwie ukraińskie organizacje dostały konkretne zlecenia na stworzenie tzw. brudnej bomby. Prace są na etapie końcowym — mówił wówczas gen. Kiriłow.

Rosja oskarżała też Ukrainę i USA o to, że nad Dnieprem istnieją tajne laboratoria, w których trwają prace nad bronią biologiczną.

Moskwa nigdy nie przedstawiła dowodów na swoje oskarżenia.

Mianem brudnej bomby określa się ładunek wybuchowy, którego celem jest rozsianie materiału radioaktywnego i skażenie terenu na dużym obszarze w wyniku eksplozji klasycznego ładunku wybuchowego.

Rosyjski generał: Przez Polskę i Rumunię płyną na Ukrainę odpady radioaktywne

Dziś gen. Kiriłow twierdzi, że „zużyte paliwo nuklearne” i „groźne odpady chemiczne”, które mogą być wykorzystane do stworzenia brudnej bomby są importowane na Ukrainę.

Czytaj więcej

Początek wojny Rosja-Ukraina. USA przygotowane na rosyjski atak nuklearny

- Zgodnie z dostępnymi informacjami operacyjnymi na Ukrainę w dalszym ciągu importuje się substancje radiochemiczne w celu dalszej utylizacji, co zamienia kraj w wysypisko zużytego paliwa jądrowego i odpadów z niebezpiecznej produkcji chemicznej - stwierdził gen. Kiriłow.

- Główne szlaki zaopatrzenia biegną przez Polskę i Rumunię. Jednocześnie kwestie organizacyjne, logistyczne i finansowe są osobiście nadzorowane przez szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Andrieja Jermaka — dodał rosyjski generał.

- Te substancje mogą być użyte do stworzenia tzw. brudnej bomby, w celu użycia jej w ramach operacji „pod fałszywą flagą” - mówił też gen. Kiriłow. Operacja „pod fałszywą flagą” to rodzaj prowokacji, w której używa się np. jakiegoś rodzaju zakazanej broni w sposób, który ma wskazywać, że użyła jej strona przeciwna.

Doniesienia o tym, jakoby Ukraina chciała skonstruować tzw. brudną bombę, pojawiły się już w 2022 roku. Wówczas ówczesny minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, ostrzegał europejskich polityków przed konsekwencjami użycia takiej broni przez Ukraińców.

Według Rosji już w 2022 roku prace nad ukraińską „brudną bombą” były na etapie końcowym

Pozostało 85% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany