Ataki Ukrainy na terenie Rosji. Wołodymyr Zełenski: Zachód powinien nas wspierać

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził pogląd, że sojusznicy Kijowa powinni wspierać ukraińskie ataki odwetowe na cele na terenie Federacji Rosyjskiej.

Publikacja: 03.04.2024 20:14

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP PHOTO / HO / UKRAINIAN PRESIDENTIAL PRESS SERVICE

zew

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 770

Wołodymyr Zełenski wypowiedział się na wspólnej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem konferencji prasowej w Kijowie.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni różnym organizacjom międzynarodowym, które nieustannie coś potępiają. To bardzo ważne, by naprawdę potępiali ataki na Ukrainę i skoncentrowali się na nich - oświadczył.

Czytaj więcej

Rosjanie gromadzą pociski rakietowe. Skibicki przewiduje dwa-trzy zmasowane ataki

Wołodymyr Zełenski: Rosja rozumie tylko siłę

Prezydent Ukrainy dodał, że niektórzy podnoszą także kwestię uderzeń na rafinerie ropy naftowej w Rosji, na obiekty infrastrukturalne na okupowanych przez wojska rosyjskie terenach, na rosyjskie lotniska wojskowe.

- Aby zrozumieć, jak przetrwać w Charkowie, jak ludzie mogą żyć bez prądu, bez wody, trzeba przyjechać i zobaczyć, a następnie potępiać coś lub nie potępiać - ocenił Zełenski.

Tak wyglądała sytuacja na froncie na Ukrainie w 770. dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie na Ukrainie w 770. dniu wojny

PAP

Prezydent Ukrainy podkreślił, że Rosja nie rozumie niczego oprócz siły. - Wszystkie potępienia dotyczące nielegalnej okupacji naszych terytoriów, ataków na nasz sektor energetyczny, niszczenia naszej infrastruktury, naszych elektrowni wodnych itp. nie doprowadziły do ​​zmniejszenia ataków dokonywanych przez Federację Rosyjską - powiedział.

- Oznacza to, że ci ludzie rozumieją tylko jedno - że na ich działania następuje potężna odpowiedź. Dlatego uważam, że wręcz przeciwnie, nasi zachodni partnerzy powinni wspierać ukraińską reakcję - oświadczył Wołodymyr Zełenski.

Czytaj więcej

NATO zaangażuje się bezpośrednio we wsparcie wojskowe dla Ukrainy? Mowa o 100 mld euro

Ataki Ukrainy na rafinerie ropy naftowej w Rosji

Ukraińskie media informowały, że we wtorek 2 kwietnia Ukraińcy zaatakowali dronami zakłady w Tatarstanie, oddalone o ponad 1000 kilometrów od granicy z Ukrainą. W ramach tej operacji uderzono w fabrykę w Jełabudze, gdzie montowane są drony bojowe Shahed, nazywane przez Rosjan Gierań-2, oraz rafinerię w Niżniekamsku, w wyniku czego w zakładzie tym wybuchł pożar.

ONZ oceniło, że atak na fabrykę dronów kamikadze był atakiem na infrastrukturę cywilną.

Do ukraińskich ataków na rafinerie w Rosji odniósł się w środę Nikołaj Szulginow, rosyjski minister energetyki. - W zakładach trwają naprawy. Część rafinerii planujemy wycofać z remontów w okresie kwiecień-maj, może do początku czerwca. Wszystkie uszkodzone obiekty zostaną oddane do użytku - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.

Od początku marca ukraińskie drony atakowały rosyjskie rafinerie ropy naftowej w Niżnym Nowogrodzie, Samarze, obwodzie riazańskim i na terytorium Krasnodaru.

Wołodymyr Zełenski wypowiedział się na wspólnej z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem konferencji prasowej w Kijowie.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni różnym organizacjom międzynarodowym, które nieustannie coś potępiają. To bardzo ważne, by naprawdę potępiali ataki na Ukrainę i skoncentrowali się na nich - oświadczył.

Pozostało 90% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany