Gdy wiosną 2022 r. Rosjanie wycofywali się spod Kijowa, aż 95 proc. Ukraińców nie miało żadnych wątpliwości co do zwycięstwa swojej ojczyzny. Dzisiaj, po dwóch latach wojny (jak wynika z najnowszego sondażu kijowskiego ośrodka KMIS), Ukraińcy nadal nie tracą wiary (w zwycięstwo wierzy 89 proc. ankietowanych), ale znacznie bardziej realistycznie zaczynają oceniać sytuację w kraju. Niespełna co czwarty badany uważa, że w ostatnich tygodniach sytuacja na frontach wojny jest korzystna dla Ukrainy. Z kolei 15 proc. sądzi, że jest korzystna dla Rosji, a niemal połowa Ukraińców twierdzi, że nie jest dobra dla żadnej ze stron.
Czytaj więcej
Zwiększenie zbrojeń, przezwyciężenie korupcji i spójność społeczna – to według mieszkańców Ukrainy niezbędne warunki zwycięstwa w wojnie z Federacją Rosyjską. Ankietowani zostali też zapytani o powrót generała Załużnego.
Maleje też grono osób, które uważają, że wojna zakończy się odzyskaniem wszystkich terytoriów, łącznie z Donbasem i Krymem. W maju ubiegłego roku sądziło tak ponad 60 proc. Ukraińców, dzisiaj już tylko połowa. Coraz więcej osób uważa, że wojna skończy się dla Ukrainy ustępstwami terytorialnymi (19 proc.), wiosną 2022 r. myślało tak zaledwie 6 proc. badanych. Co ciekawe, dzisiaj już co czwarty Ukrainiec deklaruje, że jest w stanie znosić wojnę najwyżej przez kilka kolejnych miesięcy albo pół roku czy maksymalnie rok.
Dyplomatyczne zakończenie wojny. Ukraińcy zmieniają zdanie?
Nie ma już też jednoznacznej opinii o sposobach zakończenia konfliktu. Dwa lata temu za tym, by oprócz działań wojennych poszukiwać też dyplomatycznych dróg zakończenia wojny, opowiadało się 59 proc. ankietowanych. Dzisiaj mówi o tym już 72 proc. respondentów.
Czytaj więcej
Z sondażu przeprowadzonego przez Charkowski Instytut Badań Społecznych wynika, że 89 proc. respondentów wierzy, iż Ukraina odzyska wszystkie tymczasowo okupowane przez Rosję terytoria.