Planiści wojenni ze Stanów Zjednoczonych przygotowujący się do potencjalnego konfliktu o Tajwan wykorzystali manewry wojenne Talisman Sabre, by stworzyć w Australii nowe zapasy sprzętu wojskowego. Wykorzystany podczas ćwiczeń sprzęt pozostał w Australii — przekazali amerykańscy urzędnicy agencji Reutera.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy coraz bardziej obawiają się, że w nadchodzących latach chiński prezydent Xi Jinping może nakazać swoim wojskom zajęcie Tajwanu, demokratycznie rządzonej wyspy, którą Chiny uważają za swoje terytorium.
W związku z tym amerykańskie wojsko uważnie analizuje swoją gotowość do reakcji i próbuje uzupełnić braki w kluczowym obszarze — sieci logistycznej
Według armii, sprzęt wykorzystany podczas ćwiczeń Talisman Sabre obejmował około 330 pojazdów i przyczep oraz 130 kontenerów w magazynach w Bandianie, w południowo-wschodniej Australii.
Ilość sprzętu, która nie została wcześniej ujawniona, jest wystarczająca do zaopatrzenia około trzech firm logistycznych, liczących nawet 500 lub więcej żołnierzy, koncentrujących się na zapewnieniu, że dostawy dotrą do uczestników wojny. – Chcemy robić to coraz częściej – powiedział w wywiadzie dla agencji Reutera generał Charles Flynn, najwyższy dowódca armii na Pacyfiku. Dodał, że USA mają podpisane umowy z innymi państwami w regionie na podobne działania.