W nocy, 13 września, Ukraińcy przeprowadzili atak rakietowy na stocznię w Sewastopolu. Z dziesięciu pocisków Storm Shadow/SCALP-EG wystrzelonych w kierunku Sewastopola co najmniej trzy, jak podają sami Rosjanie, dosięgnęły celów.
Atak na Sewastopol: Rosja straciła dwa okręty
W wyniku ukraińskiego ataku uszkodzone miały zostać dwa stojące w stoczni okręty - okręt desantowy Mińsk i okręt podwodny Rostów nad Donem. Szef wywiadu wojskowego Ukrainy, Kyryło Budanow ocenił, że okręty są na tyle uszkodzone, że nie da się ich naprawić.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podając 14 września nowy raporty o stratach Rosji umieścił w nim zniszczenie jednego okrętu podwodnego i jednej innej jednostki nawodnej w ciągu ostatniej doby.
Teraz Natalia Humeniuk, rzeczniczka ukraińskiego Dowództwa Operacyjnego "Południe" podaje, że Rosjanie "nie mają gdzie naprawiać uszkodzonych okrętów", ponieważ stocznia w Sewastopolu po ataku przypomina raczej "stodołę niż fabrykę".