Rosyjski dowódca: Rosja nie pokona Ukrainy militarnie

Dowódca rosyjskiego batalionu "Wostok", walczącego na południu Ukrainy, Aleksandr Chodakowski, pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że w najbliższej przyszłości Ukraina nie może zostać pokonana przez Rosję militarnie.

Publikacja: 18.08.2023 10:58

Ukraiński żołnierz

Ukraiński żołnierz

Foto: Sztab Generalny armii Ukrainy

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 541

"Kiedy mówię sobie o zwycięstwie w tej wojnie, nie mam na myśli czołganie się naprzód, jak oni, zmienianie wszystkiego na naszej drodze w Bachmuty. I nie przewiduje łatwej okupacji miast... Wejdziemy w fazę, która jest najmniej korzystna dla Ukrainy, jako 'niepodległego' państwa: fazę ani wojny, ani pokoju. Moglibyśmy w niej być w tej fazie jeśli, zamiast prowadzić specjalną operację wojskową, uznalibyśmy i oficjalnie wzięlibyśmy pod ochronę (zajęte przez separatystów przed 24 lutego 2022 roku) terytoria" - napisał Chodakowski.

Rosyjski dowódca: Ukraina nie może sama przetrwać gospodarczo i politycznie

Dowódca jednostki walczącej na południu Ukrainy stwierdził następnie, że w sytuacji, w której obecnie Rosja się znajduje, "wszystko będzie zmierzać do 'rozejmu'". Zdaniem Chodakowskiego rozpoczęły się już "określone procesy w gospodarce spowodowane nadmiarem obciążenia pracą", ale - jak dodał - gospodarka zdołała utrzymać równowagę.

Czytaj więcej

Ukraina: Próba zabójstwa zastępcy szefa Państwowej Służby Podatkowej

"Ale chodzimy po cienkiej linie" - dodał przypominając kryzys roku 2008, "który został nazwany kryzysem systemu bankowego".

"Tylko jeden bank upadł i zadziałała zasada domina i doświadczyliśmy wielu złych rzeczy w dość krótkim okresie. Teraz mamy systematyczną presję (na rosyjską gospodarkę), ale chociaż rozgrzewamy się, wciąż się trzymamy" - napisał Chodakowski.

Dowódca batalionu "Wostok" dodał, że z Ukrainą jest inaczej i "rządzi nią zupełnie inna fizyka". "Gospodarczo i politycznie, to konstrukt, który nie może sam przetrwać. Dlatego projekt niepodległej Ukrainy nie został zrealizowany, zmieniając się w projekt 'pod kim się położyć'. Niestety, zorientowane na zachodnie pieniąze elity wygrały z elitami, które chciały doić Rosję. Teraz Zachód daje (Ukraińcom) to, co może tylko przynieść zniszczenie" - napisał.

Aleksander Chodakowski: Zachód przekazuje Ukrainie żelastwo

"Kiedy czyta się o kolejnej pomocy, nie widać tam pieniędzy, (...) widać tam  żelastwo, którego trzeba się pozbyć. Nie zarobi się na nim dużo. Dlatego końcem nadchodzącej fazy będzie globalny podział Ukrainy" - ocenił.

Batalion Wostok to separatystyczne zgrupowanie stworzone przez byłego dowódcę oddziału „A” Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Chodakowskiego, które obecnie ma wchodzić w skład 1. Korpusu Armijnego Federacji Rosyjskiej. Ugrupowanie walczyło w Donbasie od 2014 roku.

"Kiedy mówię sobie o zwycięstwie w tej wojnie, nie mam na myśli czołganie się naprzód, jak oni, zmienianie wszystkiego na naszej drodze w Bachmuty. I nie przewiduje łatwej okupacji miast... Wejdziemy w fazę, która jest najmniej korzystna dla Ukrainy, jako 'niepodległego' państwa: fazę ani wojny, ani pokoju. Moglibyśmy w niej być w tej fazie jeśli, zamiast prowadzić specjalną operację wojskową, uznalibyśmy i oficjalnie wzięlibyśmy pod ochronę (zajęte przez separatystów przed 24 lutego 2022 roku) terytoria" - napisał Chodakowski.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany