Generał Waldemar Skrzypczak: Ukraińcy mogą za kilka tygodni dotrzeć do Morza Azowskiego

- Jeżeli Ukraińcy skoncentrują w tej chwili wysiłek na kierunku południowym, to mogą dotrzeć w ciągu kilku tygodni do brzegu Morza Azowskiego. Nie mogą rozpraszać ataku, bo inaczej sukcesu na pewno nie będzie - ocenił były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak.

Publikacja: 28.07.2023 11:10

Generał Waldemar Skrzypczak: Ukraińcy mogą za kilka tygodni dotrzeć do Morza Azowskiego

Foto: tv.rp.pl

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 520

Amerykański dziennik "New York Times" poinformował, że ukraińska armia przełamała pierwsze pozycje obronne Rosjan na kierunku południowym.

- Niewątpliwie Ukraińcy wybrali kierunek południowy jako zasadniczy i tam prowadzili od początku swoje działania rozpoznawcze, szukając słabych miejsc w ugrupowaniu armii rosyjskiej - powiedział w programie Układ otwarty, były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak.

Ukraińska kontrofensywa: dotrzeć do Morza Azowskiego

- Ukraińcom udało się przełamać część pozycji obronnych armii rosyjskiej. Na tym kierunku Rosjanie są ugrupowani bardzo głęboko, nawet do 30 km. Podejrzewam, że przełamali jedną z głównych pozycji - pierwszą lub drugą, ale przed nim jeszcze jeszcze kilka kolejnych. To jest dopiero początek tej operacji - mówił.

Czytaj więcej

Nocny atak na Moskwę. Mer stolicy Rosji mówi o zestrzeleniu drona

- Kierunek Orichiw wyprowadza na Berdiańsk i Melitopol. Przed wojskami ukraińskimi jeszcze dużo pozycji obronnych armii rosyjskiej, przynajmniej trzy, w tym jedna zasadnicza. Pokonanie dwóch pozycji obronnych nie przesądza o sukcesie operacji. Natomiast na pewno jest to sukces armii ukraińskiej, tym bardziej, że świadczy to o tym, że mają większe zdolności pokonywania pól minowych, bo do tej pory to pola minowe były głównym problemem dla armii ukraińskich. Te pola były bardzo rozległe i te pola skutecznie podtrzymywały natarcie armii ukraińskiej - powiedział gen. Skrzypczak.

Kierunek południowy: Przecięcie rosyjskiego korytarza lądowego

- Jeżeli Ukraińcy skoncentrują w tej chwili wysiłek na tym kierunku, to mogą dotrzeć w ciągu kilku tygodni do brzegu Morza Azowskiego. Podkreślam, muszą Ukraińcy skoncentrować wysiłek w jednym kierunku. Nie mogą go rozpraszać, bo inaczej sukcesu na pewno nie będzie. To obiecujący sukces, ale poczekałbym na jego rezultaty, do czasy gdy Ukraińcy wprowadzą w to miejsce, gdzie przełamali obronę armii rosyjskiej, kolejne siły, które spotęgują uderzenie, rozwiną powodzenie i przyspieszą operację - stwierdził.

Czytaj więcej

USA podjęły tajne rozmowy z Rosją w sprawie Ukrainy. Zaproponowano powtórzenie referendów

Zdaniem gen. Skrzypczaka głównym celem operacji powinien być Berdiańsk.  

- Między Orichowem, Hulajpołem a Berdiańskiem jest korytarz pancerny o szerokości 10-12 km, który pozwala użyć wojska pancerne i zmechanizowane. Tam nie ma przeszkód terenowych w rodzaju rzek, cieków wodnych, które by hamowały tempo natarcia. Być może to się wykrystalizuje w najbliższych dniach, wtedy, kiedy Ukraińcy spotęgują uderzenie. Ich celem jest na pewno przecięcie tego korytarza lądowego, ale żeby móc to zrobić, przed nimi jeszcze daleka droga - powiedział.

- Jeżeli Ukraińcy zrobili wyłam w rosyjskich pozycjach, to teraz muszą spotęgować uderzenie, przyspieszyć operacje na tym kierunku. Jeżeli tego nie zrobią, to za kilkanaście godzin pozycje, które Rosjanie odwodami obsadzą, będą musieli znowu łamać z ogromnymi stratami - ocenił.

Amerykański dziennik "New York Times" poinformował, że ukraińska armia przełamała pierwsze pozycje obronne Rosjan na kierunku południowym.

- Niewątpliwie Ukraińcy wybrali kierunek południowy jako zasadniczy i tam prowadzili od początku swoje działania rozpoznawcze, szukając słabych miejsc w ugrupowaniu armii rosyjskiej - powiedział w programie Układ otwarty, były dowódca Wojsk Lądowych generał Waldemar Skrzypczak.

Pozostało 88% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany