Izraelscy żołnierze przeprowadzili w poniedziałek nalot w mieście Dżenin położonym na północy Zachodniego Brzegu, czyli na kontrolowanym przez Izrael terytorium zamieszkanym przez ludność arabską. Podczas starć, do których doszło, izraelscy żołnierze wspierani przez wojskowy śmigłowiec zabić mieli trzech Palestyńczyków, w tym nastolatka. Rannych jest też co najmniej 29 innych osób - podaje agencja Reutera, powołując się na przedstawicieli lokalnej służby zdrowia.
Do wymiany ognia miało dojść, gdyż – jak stwierdziło izraelskie wojsko – „rozpoczęło nalot na Dżenin w celu zatrzymania Palestyńczyków podejrzanych o ataki terrorystyczne”. Palestyński Islamski Dżihad, palestyńska organizacja paramilitarna i terrorystyczna o profilu islamistycznym, poinformowała, że jej członkowie brali udział w starciach w Dżeninie.
Podczas poniedziałkowego nalotu armia izraelska miała zatrzymać co najmniej jednego Palestyńczyka.
Czytaj więcej
W Izraelu pogłębia się konflikt wewnętrzny, a na ziemiach okupowanych dojrzewa eksplozja zdesperowanych Palestyńczyków. Nikt nie panuje nad sytuacją.
Starcia na Zachodnim Brzegu Jordanu
Położony na północy Zachodniego Brzegu Dżenin jest jednym z obszarów, na których siły izraelskie zintensyfikowały w ciągu ostatniego roku operacje zbrojne przeciwko palestyńskim bojownikom. W styczniu media informowały, że są to działania odwetowe po kolejnej fali przemocy w izraelskich miastach, skutkującej śmiercią około 30 osób.