Rosyjska armia kusi reklamą. "Jesteś mężczyzną. Bądź nim"

Rosyjska armia rozpoczęła nową kampanię reklamową, w której zachęca do służby kontraktowej w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Żołnierze kontraktowi, w odróżnieniu od żołnierzy z poboru, mogą brać udział w działaniach wojennych na Ukrainie.

Publikacja: 20.04.2023 12:09

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 421

Reklama kreśli wizję monotonnego, cywilnego życia, które można zamienić na życie "prawdziwego mężczyzny" w mundurze.

Rosja: Częściowa mobilizacja i szukanie ochotników na wojnę w więzieniach

Według jednego z ostatnich raportów brytyjskiego Ministerstwa Obrony Rosja zamierza pozyskać 400 tys. dodatkowych żołnierzy, którzy mieliby wesprzeć jej siły na Ukrainie. Według strony ukraińskiej Rosjanie stracili na Ukrainie ponad 180 tys. żołnierzy, według szacunków amerykańskiego wywiadu wojskowego, co wynika z dokumentów upublicznionych w ramach wycieku tajnych dokumentów Pentagonu, ok. 43 tysięcy.

W 2022 roku Rosja pozyskała - oficjalnie - ok. 300 tys. żołnierzy w ramach częściowej mobilizacji ogłoszonej przez Władimira Putina we wrześniu 2022 roku. Kolejnych kilkadziesiąt tysięcy to zaciąg przeprowadzony przez Grupę Wagnera w rosyjskich więzieniach.

Nowa reklama rosyjskiej armii

W nowej reklamie rosyjskiej armii, która zachęca do podpisywania kontraktów z siłami zbrojnymi, za wynagrodzenie zaczynające się od 204 tys. rubli miesięcznie (ok. 2 495 dolarów), widzimy mężczyznę w supermarkecie w mundurze i z karabinem, który chwilę później zmienia się w sklepowego ochroniarza. Na ekranie pojawia się pytanie: "Czy takim obrońcą chciałeś się stać?".

Następnie widać żołnierza kroczącego we mgle na polu walki wśród innych żołnierzy (na ich mundurach widać literę "Z", nieformalny symbol rosyjskiej agresji na Ukrainę). Chwile później żołnierz ten zmienia się w instruktora na siłowni, który pomaga jednemu z ćwiczących podnieść sztangę. "Czy w tym leży twoja prawdziwa siła?" - pada pytanie, 

W reklamie widać też taksówkarza, który pobiera opłatę od klienta, po czym - chwilę później - widzimy go jako żołnierza na polu walki.

"Jesteś prawdziwym mężczyzną. Bądź nim" - takim hasłem reklama się kończy.

W ostatnich tygodniach na ulicach Moskwy pojawiły się plakaty, na których widać żołnierzy i hasło "Naszą pracą jest obrona Ojczyzny". Na plakatach czytamy, że armia poszukuje "strzelców, saperów, medyków, kierowców i dowódców czołgów". Ochotnikom obiecuje się "szacunek, zaszczytną pracę i godną płacę".

Reklama kreśli wizję monotonnego, cywilnego życia, które można zamienić na życie "prawdziwego mężczyzny" w mundurze.

Rosja: Częściowa mobilizacja i szukanie ochotników na wojnę w więzieniach

Pozostało 92% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany