"Jestem dla was łajdakiem". Były dowódca z grupy Wagnera prosi Ukraińców o wybaczenie

- Proszę, byście mnie nie potępiali i przepraszam - powiedział do Ukraińców były najemnik rosyjskiej grupy Wagnera Andriej Miedwiediew, który stara się o azyl w Norwegii.

Publikacja: 31.01.2023 16:47

"Jestem dla was łajdakiem". Były dowódca z grupy Wagnera prosi Ukraińców o wybaczenie

Foto: AFP PHOTO / Gulagu.net

zew

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 342

Andriej Miedwiediew to były członek grupy Wagnera, który kilka tygodni temu odmówił ponownego zaciągnięcia się do biorącej udział w walkach na wschodzie Ukrainy grupy wojskowej i uciekł z Rosji do Norwegii. Mężczyzna stara się o azyl.

Jak piszą media, wielu Ukraińców mieszkających w Norwegii sprzeciwia się obecności Miedwiediewa w tym kraju. Były najemnik odniósł się do sprawy w rozmowie z norweskim nadawcą NRK. - Jestem dla was łajdakiem, ale proszę tylko, żebyście wzięli pod uwagę, że zdałem sobie z tego sprawę, choć późno, i że wypowiadałem się przeciwko temu wszystkiemu - powiedział.

Czytaj więcej

Wiceszef MON o pomocy wojskowej dla Ukrainy: Przekazaliśmy bardzo dużo sprzętu

- Proszę was, abyście mnie nie potępiali, w każdym razie przepraszam - dodał.

Andriej Miedwiediew oświadczył, że bałby się o swe życie, gdyby musiał wrócić do Rosji. Mężczyzna przebywa w ośrodku dla azylantów w Oslo po tym, jak nielegalnie przekroczył granicę z Norwegią.

Były najemnik mówił, że opuścił grupę Wagnera po tym, jak jego kontrakt został bez jego zgody przedłużony i że brutalność, której był świadkiem na Ukrainie, ostatecznie popchnęła go do ucieczki. Zadeklarował, że jest gotów zeznawać w sprawie wszelkich zbrodni wojennych, których był świadkiem. Zaprzeczył, by był współodpowiadzialny za zbrodnie.

Andriej Miedwiediew to były członek grupy Wagnera, który kilka tygodni temu odmówił ponownego zaciągnięcia się do biorącej udział w walkach na wschodzie Ukrainy grupy wojskowej i uciekł z Rosji do Norwegii. Mężczyzna stara się o azyl.

Jak piszą media, wielu Ukraińców mieszkających w Norwegii sprzeciwia się obecności Miedwiediewa w tym kraju. Były najemnik odniósł się do sprawy w rozmowie z norweskim nadawcą NRK. - Jestem dla was łajdakiem, ale proszę tylko, żebyście wzięli pod uwagę, że zdałem sobie z tego sprawę, choć późno, i że wypowiadałem się przeciwko temu wszystkiemu - powiedział.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany