Stany Zjednoczone "niegotowe" na przekazanie Ukrainie Abramsów

Pentagon wciąż nie jest przygotowany do spełnienia próśb o przekazanie Ukrainie czołgów Abrams - powiedział po powrocie z wizyty w Kijowie podsekretarz obrony ds. polityki USA Colin Kahl.

Publikacja: 19.01.2023 00:13

Czołgi Abrams w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Biedrusku, grudzień 2022

Czołgi Abrams w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Biedrusku, grudzień 2022

Foto: PAP, Jakub Kaczmarczyk

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 329

 - Rosjanie naprawdę się okopują. Kopią rowy, wbijają zęby smoka, kładą miny. Oni naprawdę próbują wzmocnić tę przednią linię wojsk - powiedział Kahl. - Aby umożliwić Ukraińcom przebicie się przez  taką rosyjską obronę, nacisk został przesunięty na umożliwienie im łączenia ognia i manewrowania w sposób, który okaże się bardziej skuteczny.

Kahl powiedział dziennikarzom w środę, że wraz z pogłębianiem się umocnień Rosji kształtuje się nowa faza wojny i że Ukraina będzie potrzebować piechoty zmechanizowanej, aby przebić się przez te linie.

Dlatego, jak napisało w środę "Politico" w kolejnym pakiecie pomocy, nad którym pracują Stany Zjednoczone, mają się znaleźć uzupełniające się wozy opancerzone Stryker i Bradley.

Czytaj więcej

"Politico": W piątek ogłoszenie kolejnego dużego pakietu pomocy USA dla Ukrainy

Kahl stwierdził. że M1 Abrams ma złożone potrzeby konserwacyjne i może nie być najlepszym rozwiązaniem.

-  Czołg Abrams to bardzo skomplikowany element wyposażenia. Jest drogi, ciężko się na nim trenuje. Ma silnik odrzutowy, myślę, że to około 3 galonów (ponad 10 litrów - red.) paliwa do silników odrzutowych na milę (1,6 km - red.). Nie jest to najłatwiejszy system w utrzymaniu. Może to być właściwy system, ale nie musi  – powiedział dziennikarzom Kahl.

Podsekretarz obrony powiedział, że jedną z rzeczy, na których bardzo skupił się sekretarz Lloyd Austin, jest to, że nie powinno się dostarczać Ukraińcom systemów, których nie mogą naprawić ani utrzymać, a poza wszystkim - mogą się nie okazać pomocne.

Według informacji podanych dziś przez "Wall Street Journal", Niemcy nie pozwolą sojusznikom eksportować niemieckich czołgów do Ukrainy, chyba że Stany Zjednoczone zgodzą się wysłać tam własne Abramsy.

Czytaj więcej

"WSJ": Leopardy dla Ukrainy? Niemcy stawiają warunek

 - Rosjanie naprawdę się okopują. Kopią rowy, wbijają zęby smoka, kładą miny. Oni naprawdę próbują wzmocnić tę przednią linię wojsk - powiedział Kahl. - Aby umożliwić Ukraińcom przebicie się przez  taką rosyjską obronę, nacisk został przesunięty na umożliwienie im łączenia ognia i manewrowania w sposób, który okaże się bardziej skuteczny.

Kahl powiedział dziennikarzom w środę, że wraz z pogłębianiem się umocnień Rosji kształtuje się nowa faza wojny i że Ukraina będzie potrzebować piechoty zmechanizowanej, aby przebić się przez te linie.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany