Think tank: Rosjanie tracą zdolność do prowadzenia natarcia na Bachmut

Według oceny think tanku z USA, Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), rosyjska ofensywa przeciwko Bachmutowi osiągnęła już kulminację co oznacza, że Rosjanie tracą zdolność do prowadzenia dalszego natarcia na miasto, które próbują - bez powodzenia - zdobyć od kilku miesięcy.

Publikacja: 29.12.2022 06:46

Ukraiński czołg w rejonie Bachmutu

Ukraiński czołg w rejonie Bachmutu

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 309

ISW tłumaczy, że w amerykańskiej doktrynie wojskowej mianem punktu kulminacyjnego ofensywy określa się moment, gdy "strona nie ma już zdolności do kontynuowania operacji w danej formule, ofensywnej lub obronnej" i gdy "strona nie może nadal nacierać i musi przyjąć postawę obronną lub doprowadzić do przerwy operacyjnej".

"Jeśli rosyjskie siły w rejonie Bachmutu osiągnęły punkt kulminacyjny, mogą mimo wszystko prowadzić agresywne ataki (...) nieskuteczne ataki prowadzone w sile drużyny, ale te ataki nie będą prawdopodobnie prowadzić do znaczących operacyjnych zysków" - oceniają analitycy z ISW.

Czytaj więcej

Ławrow odrzuca plan pokojowy Zełenskiego. "Zwrot Krymu i Donbasu? Iluzja"

Think tank zauważa przy tym, że na fakt, iż ofensywa Rosjan w Bachmucie osiągnęła już punkt kulminacyjny, wskazują m.in. wizyty wysokich rangą przedstawicieli ukraińskich władz w rejonie linii frontu w Bachmucie. Np. 27-28 grudnia z wizytą na froncie w tym rejonie był szef wywiadu wojskowego Ukrainy, Kyryło Budanow. Budanow miał znajdować się w odległości co najmniej 600 metrów od pozycji zajmowanych wcześniej przez rosyjskie czołówki.

Najnowsze zdjęcia i nagrania przedstawiające walki w Bachmucie wskazują, iż Rosjanie prowadzą ataki oddziałami w sile drużyny, w związku z poniesionymi stratami

"Wizyta Budanowa potwierdza wcześniejsze doniesienia z ukraińskich mediów społecznościowych, z których wynikało, że Ukraińcy przeprowadzili taktyczny kontratak, który wyparł Rosjan z przedmieść Bachmutu 21 grudnia" - pisze ISW.

Think tank przypomina też o wizycie prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego w Bachmucie (20 grudnia).

ISW pisze, że najnowsze zdjęcia i nagrania przedstawiające walki w Bachmucie i w jego okolicach wskazują, iż Rosjanie prowadzą ataki oddziałami w sile drużyny, w związku z poniesionymi stratami. "Nagranie opublikowane 26 grudnia pokazuje, jak Ukraińcy odpierają atak grup w sile drużyny, składających się z 5-10 pozbawionych wsparcia rosyjskich piechurów" - czytamy w analizie (nagranie pochodzi z rejonu miejscowości Nowoseliwskie w obwodzie ługańskim).  

Think tank podkreśla, że choć nagranie to nie pochodzi z Bachmutu, potwierdza ono doniesienia ukraińskich władz, że Rosjanie zaczęli prowadzić natarcia w rejonie Bachmutu przy wykorzystaniu oddziałów mniejszych niż kompanie czy batalionowe grupy taktyczne.

ISW tłumaczy, że w amerykańskiej doktrynie wojskowej mianem punktu kulminacyjnego ofensywy określa się moment, gdy "strona nie ma już zdolności do kontynuowania operacji w danej formule, ofensywnej lub obronnej" i gdy "strona nie może nadal nacierać i musi przyjąć postawę obronną lub doprowadzić do przerwy operacyjnej".

"Jeśli rosyjskie siły w rejonie Bachmutu osiągnęły punkt kulminacyjny, mogą mimo wszystko prowadzić agresywne ataki (...) nieskuteczne ataki prowadzone w sile drużyny, ale te ataki nie będą prawdopodobnie prowadzić do znaczących operacyjnych zysków" - oceniają analitycy z ISW.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany