Ukrainie nadal brakuje prądu. W Chersoniu nie ma go 83 proc. odbiorców

Ukrenergo, ukraiński operator sieci energetycznej poinformował na swoim kanale w serwisie Telegram, że poziom deficytu w dostawach prądu na Ukrainie wynosi obecnie ok. 20 proc.

Publikacja: 28.11.2022 05:34

Chersoń

Chersoń

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 278

Ukrenergo podkreśla, że spadek temperatury w związku z nadchodzącą zimą zwiększa zapotrzebowanie na energię w czasie, gdy producenci prądu nadal nie są w stanie wznowić w pełni dostaw prądu w związku ze skutkami rosyjskich ataków rakietowych na obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie.

Ostatni taki atak miał miejsce 23 listopada. W jego wyniku do przerw w dostawach prądu doszło na całej Ukrainie, w tym w dużych miastach takich jak Kijów, Lwów, Charków czy Odessa.

W związku z odtwarzaniem infrastruktury energetycznej i naprawą zniszczeń, na Ukrainie nadal musi dochodzić do przerw w dostawach prądu - podkreśla Ukrenergo.

Czytaj więcej

Prezydent Zełenski publicznie skrytykował mera Kijowa Witalija Kliczkę. „Jest wiele skarg”

"Reżim ograniczenia poboru prądu nadal funkcjonuje, w związku z deficytem energii, który obecnie wynosi ok. 20 proc." - informuje Ukrenergo.

W ubiegłym tygodniu szef tej spółki określił zniszczenia infrastruktury energetycznej Ukrainy mianem "kolosalnych".

Rosja atakuje infrastrukturę energetyczną Ukrainy od 10 października.

Większość obwodów Ukrainy musi się liczyć z planowanymi przerwami w dostawach prądu

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w swoim wieczornym wystąpieniu zapewniał, że prace nad odtwarzaniem ukraińskiej sieci energetycznej trwają 24 godziny na dobę, a sytuacja jest "pod kontrolą", choć większość obwodów Ukrainy musi się liczyć z planowanymi przerwami w dostawach prądu.

W wyzwolonym w listopadzie Chersoniu, stolicy obwodu chersońskiego, prąd ma obecnie 17 proc. odbiorców - poinformował gubernator obwodu, Jarosław Januszewycz.

Siergiej Kowalenko, prezes koncernu energetycznego YASNO, który dostarcza prąd m.in. do Kijowa, mówił w sobotę wieczorem, że sytuacja w stolicy, jeśli chodzi o dostawy prądu, poprawiła się, ale pozostaje "dość trudna".

Ukrenergo podkreśla, że spadek temperatury w związku z nadchodzącą zimą zwiększa zapotrzebowanie na energię w czasie, gdy producenci prądu nadal nie są w stanie wznowić w pełni dostaw prądu w związku ze skutkami rosyjskich ataków rakietowych na obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie.

Ostatni taki atak miał miejsce 23 listopada. W jego wyniku do przerw w dostawach prądu doszło na całej Ukrainie, w tym w dużych miastach takich jak Kijów, Lwów, Charków czy Odessa.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany