Think tank: Rosjanie nie oddadzą Chersonia bez walki

"Rosyjskie wojska prawdopodobnie przygotowują się do obrony Chersonia i nie wycofują się w pełni z północnej części obwodu chersońskiego, wbrew wcześniejszym doniesieniom o wycofywaniu części wojsk" - pisze w najnowszej analizie think tank z USA, Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Publikacja: 25.10.2022 05:37

Żołnierz ukraińskiej armii

Żołnierz ukraińskiej armii

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 244

ISW zwraca uwagę na wywiad, jakiego udzielił "Ukraińskiej Prawdzie" Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego. Budanow mówi w nim, że Rosjanie nie wycofują się z Chersonia, lecz przygotowują się na walki uliczne i obronę miasta.

"Te doniesienia są spójne z obserwacjami ISW z 23 października. (...) Siły rosyjskie rozpoczęły częściowy odwrót z północno-zachodniej części obwodu chersońskiego, jednocześnie przygotowując się do obrony Chersonia. Do dziś nie rozpoczęli całkowitego odwrotu z Chersonia czy obwodu chersońskiego" - czytamy w raporcie.

Jednocześnie ISW uważa, że pozycje rosyjskie w północnej części obwodu chersońskiego są "prawdopodobnie nie do utrzymania" a ukraińska armia zajmie tę część obwodu do końca 2022 roku.

Czytaj więcej

Pierwsza od 5 miesięcy rozmowa głównych dowódców wojsk USA i Rosji

"Rosyjski bloger wojskowy twierdzi, że próba utrzymania Chersonia przez Rosję skończy się niepowodzeniem. Ten bloger przekonuje, że jeśli rosyjska armia zamierza prowadzić wojnę na Ukrainie do zwycięskiego końca, wówczas poddanie Chersonia 'nie jest niczym strasznym' w dłuższej perspektywie" - piszą analitycy ISW.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że zniszczenie tamy w Kachowskiej Hydroelektrowni może doprowadzić do zalania 80 miejscowości, w tym Chersonia

Zdaniem think tanku rosyjska armia "nie przygotowała jeszcze przestrzeni informacyjnej na porażkę w obwodzie chersońskim". "Rosyjskie media nie omawiają możliwości dużych militarnych strat w obwodzie chersońskim, zamiast tego angażując się w operację informacyjną dotyczącą ukraińskiego ataku na Kachowską Hydroelektrownię", o który Ukraina miałaby oskarżyć Rosję.

ISW odnotowuje też, że rosyjskie wojska - na co wskazują dane ukraińskiego wywiadu - nie zaminowały jeszcze tamy w Kachowskiej Hydroelektrowni taką ilością materiałów wybuchowych, która doprowadziłaby do jej całkowitego zniszczenia. "Rosjanie mogą chcieć uszkodzić górną część tamy (...) aby powstrzymać Ukraińców przed ściganiem rosyjskich wojsk, gdy te postanowią porzucić zachodni brzeg Dniepru" - ocenia ISW.

Przed kilkoma dniami prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski ostrzegał, że zniszczenie tamy w Kachowskiej Hydroelektrowni może doprowadzić do zalania 80 miejscowości, w tym Chersonia.

ISW zwraca uwagę na wywiad, jakiego udzielił "Ukraińskiej Prawdzie" Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu wojskowego. Budanow mówi w nim, że Rosjanie nie wycofują się z Chersonia, lecz przygotowują się na walki uliczne i obronę miasta.

"Te doniesienia są spójne z obserwacjami ISW z 23 października. (...) Siły rosyjskie rozpoczęły częściowy odwrót z północno-zachodniej części obwodu chersońskiego, jednocześnie przygotowując się do obrony Chersonia. Do dziś nie rozpoczęli całkowitego odwrotu z Chersonia czy obwodu chersońskiego" - czytamy w raporcie.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany