Łukaszenko: Białoruś bierze udział w rosyjskiej operacji. Chronimy przed Polską

Aleksandr Łukaszenko, białoruski dyktator oświadczył, że Białoruś uczestniczy w rosyjskiej specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie (tak Rosjanie określają wojnę na Ukrainie - red.).

Publikacja: 04.10.2022 13:24

Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin

Aleksandr Łukaszenko i Władimir Putin

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 223

Łukaszenko, cytowany przez agencję BiełTA mówił o tym w czasie konferencji ws. bezpieczeństwa militarnego Białorusi.

- Jeśli chodzi o nasz udział w specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie, uczestniczymy w niej. Nie ukrywamy tego. Ale nikogo nie zabijamy. Nie wysyłamy nigdzie naszego personelu wojskowego. Nie łamiemy umów - mówił białoruski dyktator.

- Nasz udział jest ograniczony do przeciwdziałania rozprzestrzenieniu się konfliktu na terytorium Białorusi. Po drugie, przeciwdziałamy uderzeniu na Białoruś przez Polskę, Litwę i Łotwę pod pozorem specjalnej operacji wojskowej. Tak jak mówiłem, nikt nie będzie strzelał Rosjanom w plecy z terytorium Białorusi. To nasz udział - oświadczył Łukaszenko.

Czytaj więcej

Kreml pozytywnie o propozycji planu pokojowego przedstawionego przez Muska

- Tak, udzielamy pomocy medycznej ludziom. Leczymy tych, którzy tego potrzebują. Karmimy ludzi. Nie tylko Rosjan. W większości karmimy uchodźców, tych żebraków, tych biednych ludzi, którzy przybyli na Białoruś z Ukrainy, 400-500 osób dziennie. Jak moglibyśmy ich nie karmić lub nie leczyć? To nasz udział w operacji wojskowej. Nie będzie innego rodzaju - zapewnił białoruski przywódca.

W większości karmimy uchodźców, tych żebraków, tych biednych ludzi, którzy przybyli na Białoruś z Ukrainy

Aleksandr Łukaszenko, przywódca Białorusi

Jednocześnie Łukaszenko zarzucił Ukrainie, że ta "dopuszcza się prowokacji na granicy z Białorusią.

Według Łukaszenki Ukraina rozmieściła 15 tys. żołnierzy na granicy z Białorusią, buduje tam posterunki i organizuje pozycje ogniowe.

- Ukraina prowadzi optyczne, elektroniczne i radiotechniczne rozpoznanie naszego terytorium, jednostek, obiektów, ich drony naruszają białoruską granice państwową. Mówią, że obawiają się, iż Białoruś wejdzie do wojny, a w tym czasie organizują prowokacje na granicy - przekonywał dyktator.

Łukaszenko, cytowany przez agencję BiełTA mówił o tym w czasie konferencji ws. bezpieczeństwa militarnego Białorusi.

- Jeśli chodzi o nasz udział w specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie, uczestniczymy w niej. Nie ukrywamy tego. Ale nikogo nie zabijamy. Nie wysyłamy nigdzie naszego personelu wojskowego. Nie łamiemy umów - mówił białoruski dyktator.

Pozostało 85% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany