Prezydent Litwy do Muska: Kto kradnie koło tesli nie staje się właścicielem auta

Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, odpowiedział na Twitterze Elonowi Muskowi na jego propozycję organizacji referendum w Donbasie i na Krymie, w którym mieszkańcy tych ukraińskich regionów mieliby zdecydować czy chcą być częścią Rosji, czy Ukrainy.

Publikacja: 04.10.2022 09:41

Elon Musk

Elon Musk

Foto: AFP

arb

Musk we wtorek wieczorem (czasu polskiego) przedstawił projekt planu pokojowego zakładający, że Krym pozostałby częścią Rosji, a w anektowanych właśnie przez Rosję okupowanych, ukraińskich obwodach donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim miałyby odbyć się ponowne referenda pod nadzorem ONZ ws. przynależności państwowej tych terenów.

"Rosja opuści te tereny, jeśli taka będzie wola ludu" - napisał pochodzący z RPA miliarder.

Czytaj więcej

Musk ma plan zakończenia wojny, chce oddać Krym Rosji. Jest odpowiedź Zełenskiego

Musk zamieścił też ankietę, w której pyta internautów czy w Donbasie i na Krymie powinny odbyć się takie referenda.

W odpowiedzi na ten ostatni wpis prezydent Litwy, Gitanas Nauseda zwrócił się do Muska na Twitterze przekonując go, że "gdy ktoś próbuje ukraść koło twojej tesli, nie staje się przez to prawowitym właścicielem samochodu lub jego kół".

"Nawet gdy twierdzi, że i koła, i samochód za tym zagłosowały" - dodał.

Nadal bardzo popieram Ukrainę, ale jestem przekonany, że potężna eskalacja wojny bardzo zaszkodzi Ukrainie i być może także światu

Elon Musk, założyciel Space X, miliarder

Krytycznie do propozycji Muska odniósł się też prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Polityk zamieścił na Twitterze własną ankietę, w której zapyta, który Musk podoba się użytkownikom Twittera bardziej - ten wspierający Ukrainę czy wspierający Rosję.

Na wpis prezydenta Ukrainy zareagował Musk. "Nadal bardzo popieram Ukrainę, ale jestem przekonany, że potężna eskalacja wojny bardzo zaszkodzi Ukrainie i być może także światu" - napisał.

Musk we wtorek wieczorem (czasu polskiego) przedstawił projekt planu pokojowego zakładający, że Krym pozostałby częścią Rosji, a w anektowanych właśnie przez Rosję okupowanych, ukraińskich obwodach donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim miałyby odbyć się ponowne referenda pod nadzorem ONZ ws. przynależności państwowej tych terenów.

"Rosja opuści te tereny, jeśli taka będzie wola ludu" - napisał pochodzący z RPA miliarder.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany