Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski przekonuje, że wojna Rosji z Ukrainą musi zakończyć się wyzwoleniem Krymu przez Ukrainę.
Gubernator obwodu dniepropietrowskiego Wałentyn Rezniczenko napisał w mediach społecznościowych, że noc w regionie była tragiczna. Poinformował, że w rejonie nikopolskim wojska rosyjskie przeprowadziły ostrzał z wyrzutni Grad. "Wróg skierował 80 rakiet na tereny mieszkalne. Celowo i podstępnie uderzył, gdy ludzie spali w swych domach" - oświadczył.
Według Rezniczenki, ostrzelane zostały dwie miejscowości. Początkowo gubernator informował, że w mieście Marganiec zginęło 10 osób, a 11 zostało rannych; dziesięć osób przebywało w szpitalu, stan siedmiu był poważny. W późniejszym wpisie Rezniczenko przekazał, że dwie kolejne osoby zmarły w wyniku odniesionych obrażeń, a liczba śmiertelnych ofiar ataku wzrosła do 12.
Z informacji podanych przez gubernatora wynika, że w Margańcu uszkodzonych zostało ponad 20 bloków, centrum kultury, dwie szkoły i budynek Urzędu Miejskiego. Uszkodzona została też linia przesyłowa, kilka tysięcy odbiorców pozostało bez prądu.