Ze słów Podolaka wynika, że Ukraina potrzebuje "od 150 do 300" wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, by doprowadzić do równowagi jeśli chodzi o ten rodzaj uzbrojenia między armią ukraińską a rosyjską.
Doradca szefa kancelarii prezydenta Zełenskiego podkreślił, że zachodni partnerzy Ukrainy muszą zdobyć pełniejszą wiedzę na temat liczby systemów uzbrojenia wykorzystywanych przez Rosję, w tym wyrzutni rakiet.
Jak dodał, kiedy między armią rosyjską a ukraińską dojdzie do równowagi jeśli chodzi o liczbę tych ostatnich systemów uzbrojenia, co ma nastąpić, gdy Ukraina otrzyma od 150 do 300 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, ukraińska armia będzie w stanie skutecznie odzyskiwać utracone terytoria.
Rosja jest krajem ekspansjonistycznym i nie ma żadnej innej wizji swojego istnienia, niż atakowanie innych krajów
Mychajło Podolak, doradca szefa kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego
Podolak mówił też, że Ukraina jest świadoma obaw zachodnich partnerów, że przy użyciu dostarczonych jej zestawów rakietowych dalekiego zasięgu, zacznie razić cele na terytorium Rosji.