"Odkrywamy ładunki z opóźnionym zapłonem w różnych częściach miasta. (...) To niewielkie plastikowe przedmioty, ważące ok. 1,5 kg. Rozrzucone są po podwórkach domów i na ulicach" - napisał Synehubow.
Gubernator wezwał mieszkańców miasta, by wzywali odpowiednie służby, jeśli zauważą takie lub inne ładunki wybuchowe.
Mieszkańcy Charkowa są też proszeni, by - jeśli to możliwe - na razie nie opuszczali schronów.
Czytaj więcej
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, pytany o wypowiedź Ramzana Kadyrowa, który zapowiedział, że Rosjanie po zajęciu obwodów donieckiego i ługańskiego zajmą też Kijów, odesłał dziennikarzy do resortu obrony.
"W żadnym wypadku nie bierzcie takich pocisków do ręki, nie podchodźcie do nich, nie próbujcie ich usuwać samemu. Ładunek może wybuchnąć w każdej chwili" - napisał Synehubow.