Jędrzej Bielecki: Dyplomacja wraca na ziemię

Miejsce demagogicznych haseł PiS-u zajmie prawdziwa polityka zagraniczna.

Publikacja: 13.11.2023 03:00

Jędrzej Bielecki: Dyplomacja wraca na ziemię

Foto: PAP/Marcin Obara

Nie, w Brukseli nie ma planów budowy europejskiego superpaństwa. W Berlinie nikt nie myśli o stworzeniu IV Rzeszy. I żaden kraj Unii nie chce, aby Europę zalała niekontrolowana fala emigracji. Świat, jaki kreuje Jarosław Kaczyński, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Trudno powiedzieć, czy prezes PiS nie zdaje sobie z tego sprawy, czy też jedynie stara się cynicznie manipulować społeczeństwem, bo nie ma już innego pomysłu na zatrzymanie załamującego się poparcia dla swojego ugrupowania.

Pewne jest natomiast to, że Polska staje przed innymi, ale konkretnymi zagrożeniami, którym musi szybko zaradzić. Bardzo realny jest powrót za rok do Białego Domu Donalda Trumpa. Ameryka może wtedy starać się dojść do porozumienia z Rosją, zostawić Ukrainę własnemu losowi i odwrócić się od zjednoczonej Europy. Do tego czasu Polska musi się znaleźć w sercu Unii, aby razem z Niemcami i Francją opracować plan awaryjny.

Czytaj więcej

Opozycja szykuje rewolucję w polityce zagranicznej. Zaskakującą mało różnic

Przeprowadzona wspólnie przez „Rzeczpospolitą” i Fundację im. Pułaskiego debata z udziałem przywódców ugrupowań demokratycznej opozycji pokazuje, że kształtujący się nowy rząd Donalda Tuska jest tego świadomy. Zamiast permanentnych ataków na Paryż i Berlin jest więc gotowy do podjęcia rozmów o reformie, która przygotuję Unię na przyjęcie Ukrainy. Dzięki temu powstaje plan pozwalający osiągnąć równowagę geopolityczną w Europie Wschodniej nawet bez udziału Amerykanów.

Czytaj więcej

Jarosław Kaczyński: Nasza niepodległość ma być jeszcze raz tylko historycznym incydentem

Istnieje też plan stopniowego spełniania kryteriów z Maastricht tak, aby za kilka lat Polska mogła wejść do strefy euro. Wspólna waluta jest przede wszystkim projektem politycznym oraz najważniejszym czynnikiem spajającym dziś kraje Wspólnoty. W długiej perspektywie nie może nas tam zabraknąć.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Jarosław Kaczyński ostatecznie zrywa z Unią, z Europą, z Zachodem

Ale liderzy demokratycznej opozycji są też świadomi, że Polska, choć pokazała już reszcie kontynentu, jak pokonać populizm, musi włączyć się teraz w obronę wartości, na których została wzniesiona integracja europejska. Jest więc wola wzmocnienia instrumentów pozwalających na odebranie nie tylko unijnych subwencji, lecz i prawa głosu w Radzie UE tym krajom, które jak Węgry budują rządy autorytarne. W ten sposób dokonuje się rewolucja kopernikańska w naszej dyplomacji, która naprawdę umożliwi Polsce wstanie z kolan.

Nie, w Brukseli nie ma planów budowy europejskiego superpaństwa. W Berlinie nikt nie myśli o stworzeniu IV Rzeszy. I żaden kraj Unii nie chce, aby Europę zalała niekontrolowana fala emigracji. Świat, jaki kreuje Jarosław Kaczyński, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Trudno powiedzieć, czy prezes PiS nie zdaje sobie z tego sprawy, czy też jedynie stara się cynicznie manipulować społeczeństwem, bo nie ma już innego pomysłu na zatrzymanie załamującego się poparcia dla swojego ugrupowania.

Pozostało 84% artykułu
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich