30 września Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Departamentu Skarbu USA zaktualizowało listę sankcji antyrosyjskich. Wpisano na nią m.in. wicepremiera Aleksandra Nowaka (nadzoruje kompleks paliwowo-energetyczny, w szczególności proces negocjacji w ramach OPEC+). Na liście znalazła się także prezes Banku Rosji Elwira Nabiullina, na którą w tym samym czasie sankcje nałożyła Wielka Brytania, a wcześniej Kanada i Australia. Dołączyła do niej pierwsza wiceprezes Banku Rosji Olga Skorobogatowa.
OFAC przypomniał, że odkąd w 2013 r. Elwira Nabiullina została szefową banku centralnego, działa na rzecz ochrony Kremla przed zachodnimi sankcjami nałożonymi w odpowiedzi na aneksję Krymu w 2014 roku i po agresji na Ukrainę w lutym.
Nabiullina (59 lat) pochodzi z tatarskiej rodziny z Ufy. Jest bliską współpracowniczką Putina od 2007 r., kiedy to powołał ją na stanowisko ministra rozwoju gospodarczego w swoim rządzie. Od tego czasu podążała za Putinem krok w krok.
Czytaj więcej
Amerykanie postanowili w końcu odejść od absurdalnych kryteriów określania, co jest zdrowe. Zgodnie z obecnymi normami nie można tak nazwać orzechów, awokado, oliwek czy nawet wody, ale za zdrowe uznano mocno słodzone płatki śniadaniowe czy jogurty.
Po objęciu fotela prezesa Banku Rosji pokazała, że nie boi się ryzykownych decyzji. W 2014 roku po rosyjskiej aneksji Krymu Zachód nałożył na Rosję pierwsze sankcje. Nastąpiła gwałtowna deprecjacja rubla i skok inflacji. Bank Rosji pod przewodnictwem Nabiulliny zdecydował się na gwałtowne podwyższenie stóp procentowych do 17 procent.