Zwycięstwo sprzedających

Wejście do gry Amerykanów znacząco pogłębiło straty europejskich indeksów. Przy słabości banków WIG20 zjechał poniżej 1900 pkt.

Publikacja: 01.06.2023 03:00

Zwycięstwo sprzedających

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

Indeks szerokiego rynku zakończył sesję, tracąc 2,4 proc. Najmocniej przyczynił się do tego spadający o 2,7 proc. WIG20. Pociągnął on w dół indeksy średnich i małych firm, które zjechały odpowiednio o 1,9 proc. i 2,1 proc. Wartość obrotów podskoczyła do zawrotnych 3 mld zł.

W czwartek straciły papiery niemal wszystkich największych spółek. Największa przecena dotyczyła walorów Cyfrowego Polsatu, Alior Banku i Banku Pekao, które spadły odpowiednio o 6,1 proc., 4,7 proc. i 4,2 proc. Walory telekomunikacyjnej grupy spadały przez większość sesji i nie zmieniła tego rekomendacja zarządu mówiąca o przeznaczeniu ubiegłorocznego zysku w całości na kapitał zapasowy. Kiepsko wyglądała też sytuacja firm surowcowych. Akcje PKN Orlenu potaniały o 3,9 proc., a JSW – o 3,2 proc.

Wśród średnich spółek również dominowały niedźwiedzie. Walory PKP Cargo oraz Benefit Systemu spadały odpowiednio o 6,5 proc. i 5,7 proc. W przypadku średnich firm branża nie miała znaczenia – traciły zarówno spółki technologiczne, banki oraz firmy z branży energetycznej. Walory Tauronu potaniały o 4,5 proc. po rezultatach za I kwartał, które okazały się być jednak znacznie lepsze niż w analogicznym okresie 2022 r. Niewielki wzrost cen dotyczył papierów Banku Handlowego i Kernela.

Spośród maluchów najmocniej, bo 15,5 proc., straciły papiery Wittchenu. Związane jest to z ogłoszeniem przez jednego z akcjonariuszy, czyli Gold Town, rozpoczęcia budowy księgi popytu (ABB) dotyczącej sprzedaży posiadanych ponad 15 proc. akcji giełdowej firmy. Znaczna wyprzedaż dotyczyła także walorów Medicalgorithmics oraz Polimeksu Mostostalu. Ponad 5 proc. traciły też walory Ferro, Cognora czy PlayWaya.

Wśród branżowych indeksów niemal wszystkie poniosły straty. Spośród najważniejszych WIG-banki zjechał o 3,2 proc., WIG-paliwa o 3,8 proc., a WIG-budownictwo osunął się o 3,4 proc.

W ostatnich godzinach sesji wyprzedaż nabrała rozpędu także na europejskich parkietach. Po południu DAX oraz CAC40 spadały o 1,6 proc. Amerykańska giełda w pierwszych godzinach sesji świeciła na czerwono, jednak spadki nie przekraczały 1 proc.

Przyczyn tak gwałtownej wyprzedaży może być kilka. Wśród nich jest m.in. wypowiedź wiceprezydenta ECB Luisa de Guindosa, który stwierdził, że rynków finansowych może dotknąć korekta w obliczu kolejnych potencjalnych szoków dla gospodarki. Podkreślił on również, że mimo dobrych fundamentów w środowisku wysokich stóp procentowych banki strefy euro mogą napotkać pewne problemy z zyskami oraz płynnością. W ostatnich dniach narastają również obawy przed recesję, o czym świadczy m.in. spadek cen ropy.

Indeks szerokiego rynku zakończył sesję, tracąc 2,4 proc. Najmocniej przyczynił się do tego spadający o 2,7 proc. WIG20. Pociągnął on w dół indeksy średnich i małych firm, które zjechały odpowiednio o 1,9 proc. i 2,1 proc. Wartość obrotów podskoczyła do zawrotnych 3 mld zł.

W czwartek straciły papiery niemal wszystkich największych spółek. Największa przecena dotyczyła walorów Cyfrowego Polsatu, Alior Banku i Banku Pekao, które spadły odpowiednio o 6,1 proc., 4,7 proc. i 4,2 proc. Walory telekomunikacyjnej grupy spadały przez większość sesji i nie zmieniła tego rekomendacja zarządu mówiąca o przeznaczeniu ubiegłorocznego zysku w całości na kapitał zapasowy. Kiepsko wyglądała też sytuacja firm surowcowych. Akcje PKN Orlenu potaniały o 3,9 proc., a JSW – o 3,2 proc.

Giełda
WIG20 na „zero”, ale są powody do zadowolenia
Giełda
Inwestorzy sądzą, że Donald Trump będzie lepszy dla rynku akcji
Giełda
WIG20 znów wychodzi nad 2300 pkt
Giełda
Powódź schłodziła nastroje na giełdzie w Warszawie
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Giełda
Krytyczne dni spółki Trumpa. Donald Trump: ja akcji nie sprzedam