W Trybunale Konstytucyjnym toczone jest postępowanie merytoryczne. Nie wyznaczono jeszcze terminu rozprawy, co oznacza, że nie wiadomo, jak długo potrwa. W obecnej sytuacji nie można nic zrobić.
– Prezydent nie może wycofać całego wniosku, bowiem w tym wypadku musiałby podpisać całą ustawę. Nie może tego zrobić, gdyż są tam wpisane daty, które już minęły. Nie można niczego poprawić, bo ustawa jest w Trybunale. To błędne koło – mówi „Rz" Sławomir Neumann z PO. – Pozostaje tylko czekać na rozstrzygnięcie Trybunału, które będzie nieodwoływalne – mówi „Rz" Marek Wikiński z SLD.
Chodzi o nowelizację ustawy o SKOK, która wprowadza kontrolę nad nimi przez Komisję Nadzoru Finansowego. 5 grudnia 2009 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją przepisów tej ustawy. Kiedy prezydentem został Bronisław Komorowski, PO poprosiła go o wycofanie wniosku z Trybunału. Tymczasem zmiany w SKOK są niezbędne, ponieważ dynamicznie rośnie liczba klientów (przekroczyła 2 mln) i aktywów (13,5 mld zł).
– SKOK wyrosły z obecnego modelu nadzoru. Nabrały znaczenia systemowego, bowiem potencjalne turbulencje na rynku SKOK mogłyby się odbić na całym systemie finansowym – mówi Marcin Piątkowski, ekonomista Banku Światowego oraz współautor raportu „Spółdzielcze kasy oszczędnościowo – kredytowe w Polsce: diagnoza oraz propozycje w zakresie regulacji i nadzoru".
2,14 mln wynosi liczba członków kas spółdzielczych