W związku z wysokim poziomem Prymnesium parvum („złotej algi”) w Kanale Gliwickim oraz na górnej Odrze i w jej dopływach od wtorku do piątku Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy wraz z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska przeprowadzają eksperyment badawczy, który ma ograniczyć zakwit glonów. Do wód rzeki Kłodnica, za małą elektrownią wodną Pławniowice (są to dopływy Odry), dozowany jest nadtlenek wodoru (H2O2) – dawka jest mniejsza niż ta, którą inne kraje stosujące ten środek, uważają za względnie bezpieczną dla ryb i części bezkręgowców.
Nadtlenek wodoru w rzece Kłodnicy. Kiedy będą wyniki eksperymentu?
Do przeprowadzenia eksperymentu przygotowywano się od ponad roku – sprawdzano zachowanie alg w warunkach laboratoryjnych. Wyniki były obiecujące: stwierdzono 97-proc. spadek liczebności tego organizmu po zastosowaniu stężenia 40 mg H2O2/l. W ciągu czterech godzin eksperymentu wykorzystywanych jest około 900 litrów perhydrolu. Za wcześnie jest mówić, czy wyniki są obiecujące.
– Aktualnie analizowane są wyniki z wczorajszych prób, zarówno dziennych, jak i wieczornych. Ze względu na ewentualne błędy statystyczne i inne zakłócenia potrzebujemy kilku dni, aby móc przekazać rzeczywisty obraz sytuacji – przyznaje Katarzyna Pasikowska, rzeczniczka Instytutu.
Czytaj więcej
Ćwierć miliarda złotych na system pomiaru Odry, który nie powstał, decyzję polityczną ówczesnych ministrów klimatu i rolnictwa – oceni teraz prokuratura.
W związku z eksperymentem wojewoda śląski Marek Wójcik wprowadził zakaz do niedzieli korzystania z wód rzeki Kłodnica na odcinku od małej elektrowni wodnej w Pławniowicach do granicy województwa śląskiego.