Rosja ma coraz dziwniejszych sojuszników. Teraz jest bliska uznania reżimu talibów w Afganistanie

Mimo iż od czasu zdobycia władzy w Afganistanie w 2021 roku talibowie są formalnie uznawani w Rosji za terrorystów, ich delegacje wielokrotnie już przyjeżdżały na zaproszenie Kremla. W tym roku były już dwukrotnie, a po marcowym ataku terrorystycznym na Krokus City Hall pod Moskwą talibowie potępili zamachowców.

Publikacja: 30.05.2024 22:00

Talibowie w Kabulu, zdjęcie z 2023 roku

Talibowie w Kabulu, zdjęcie z 2023 roku

Foto: AFP

– Jakoś budować je należy (stosunki z władzami w Kabulu – red.). Przecież to ludzie, którzy kontrolują terytorium kraju, oni dzisiaj są władzą w Afganistanie. Trzeba brać pod uwagę realia i w odpowiedni sposób budować stosunki – mówił o talibach Władimir Putin w czasie niedawnej wizyty w Uzbekistanie. Nim jednak dojdzie do oficjalnego uznania ich władzy, Kreml najpierw musi wykreślić talibów z rosyjskiej listy „organizacji uznanych za terrorystyczne w Rosji”, co automatycznie oznacza prześladowanie jej członków.

Spośród 50 organizacji wpisanych na tę tworzoną od 2003 roku listę przytłaczająca większość to różne zrzeszenia islamskich radykałów (w tym talibowie pod numerem jedenastym – od 2003 roku). Poza tym istnieje lista „organizacji ekstremistycznych” (którą otwiera Fundusz Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego) oraz osobna „organizacji niepożądanych na terenie Rosji”.

Stosunki Rosja — Afganistan

Mimo iż od czasu zdobycia władzy w Afganistanie w 2021 roku talibowie są formalnie uznawani w Rosji za terrorystów, ich delegacje wielokrotnie już przyjeżdżały na zaproszenie Kremla. W tym roku były już dwukrotnie, a po marcowym ataku terrorystycznym na Krokus City Hall pod Moskwą talibowie potępili zamachowców. Kreml nawiązał ściślejsze kontakty z nimi jeszcze w 2015 roku, rozpoczynając interwencję w Syrii. Rosjanie stawiali na ich wrogość do „Państwa Islamskiego” i Al-Kaidy i się nie zawiedli.

Czytaj więcej

NATO nie obroni flanki wschodniej. „Financial Times” wskazał najsłabszy punkt sojuszu

– Wykreślenie z listy jest obowiązkowe. Bez tego przedwczesnym jest mówienie o ich uznaniu. (…) Wszelkie idee na ten temat raportowano najwyższym przywódcom – powiedział jeden z urzędników rosyjskiego MSZ o problemach, jakie targają rosyjskimi politykami. Tym większymi, że żaden kraj na świecie formalnie nie uznaje rządów talibów. Jednak ich sąsiedzi od trzech lat zaczynają nawiązywać kontakty z nimi: Uzbekistan prowadzi ożywiony handel i odbudował pograniczny terminal w Termezie, Kazachstan w 2023 roku wykreślił ich z takiej samej listy organizacji terrorystycznych.

W Moskwie usprawiedliwiają się, że tylko idą śladem państw Azji Środkowej. W regionie jednak najbliższy Moskwie Tadżykistan wrogo odnosi się do talibów, choć pozostali intensywnie z nimi handlują.

Czego chce Afganistan od Rosji

Dla wszystkich Afganistan ma znaczenie jako kraj tranzytowy. W tym państwie znajdują się też liczne, nieeksploatowane złoża minerałów, z których najważniejszy jest lit i miedź. – Ze względu na bardziej niż wątpliwą ochronę zagranicznych inwestycji oraz brak infrastruktury ich eksploatacja jest bardzo trudna, zarówno przez Rosję, jak i Chiny czy Zachód – mówi jeden z rosyjskich ekspertów gospodarczych.

Czytaj więcej

Andrzej Łomanowski: Putin walczy z imperializmem. Ale polskim

Z drugiej strony Kabul chciałby od Rosji znacznego zwiększenia dotychczasowych dostaw zbóż (jak najtańszych) i ropy naftowej. W tym ostatnim przypadku nie przeszkadzają zachodnie sankcje, których talibowie nie będą przestrzegać – sami objęci podobnymi. Ale też niewiele w tym zmieni ich ewentualne uznanie przez Kreml. Eksperci sądzą natomiast, że Rosja nie będzie jednak sprzedawała im broni. Sama nie ma jej w nadmiarze z powodu wojny, a Afganistan jej nie potrzebuje, mając zdobyczną, najnowszą broń amerykańską.

– Myślę, że z rosyjskiej listy Taliban zostanie wykreślony. (…) Nie będzie już takich komicznych sytuacji, gdy rosyjski minister spraw zagranicznych spotyka się z przedstawicielami organizacji uznawanej za terrorystyczną, a wszystkie media muszą – zgodnie z prawem – dodawać taką informację do swoich relacji z tych spotkań – mówi rosyjski ekspert ds. bezpieczeństwa Rustam Burnaszew.

Ewentualne usunięcie z listy będzie miało znaczenie czysto polityczne. – Im gorsze stosunki z Zachodem, tym lepsze z talibami – mówi jeden z Rosjan. Choć stąd do ich uznania jeszcze daleka droga. USA już jednak zareagowały negatywnie. – Jeśli Rosja zrobi to (wykreśli z listy terrorystów), to uważamy, że będzie to bardzo zły sygnał dla innych – powiedział przedstawiciel Pentagonu John Kirby.

– Jakoś budować je należy (stosunki z władzami w Kabulu – red.). Przecież to ludzie, którzy kontrolują terytorium kraju, oni dzisiaj są władzą w Afganistanie. Trzeba brać pod uwagę realia i w odpowiedni sposób budować stosunki – mówił o talibach Władimir Putin w czasie niedawnej wizyty w Uzbekistanie. Nim jednak dojdzie do oficjalnego uznania ich władzy, Kreml najpierw musi wykreślić talibów z rosyjskiej listy „organizacji uznanych za terrorystyczne w Rosji”, co automatycznie oznacza prześladowanie jej członków.

Pozostało 88% artykułu
Dyplomacja
Viktor Orbán o wojnie na Ukrainie: Trwa najmroczniejsza godzina
Dyplomacja
Skandynawia zamiast Wyszehradu. Rewolucja w dyplomacji polskiego rządu
Dyplomacja
„Die Zeit” publikuje fragment pamiętników Angeli Merkel. Jest o Trumpie i Putinie
Dyplomacja
Jest rekacja brytyjskiego rządu na zmianę doktryny nuklearnej Rosji
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dyplomacja
W związku z wygraną Trumpa na Ukrainie pojawią się wojska NATO? Mowa m.in. o Polsce