W ubiegłym tygodniu wzrosła liczba zakażeń koronawirusem w Polsce. Najwięcej nowych przypadków odnotowano w sobotę - 843. Łącznie zakażonych jest niemal 52 tysiące. Od początku epidemii zmarło 1807 osób.
- Trudno powiedzieć, co się wydarzy w ciągu najbliższych dni. Wszystko zależy od tego, czy rygory będą przestrzegane przez społeczeństwo. Nowe przypadki będą występowały, dopóki będzie wirus. Pytanie, ile czasu będziemy się wzajemnie zarażali - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem minister zdrowia Łukasz Szumowski.
- Zwiększyła się transmisja pozioma koronawirusa, nie w jakiś dramatyczny sposób, ale jest wzrost. Zmniejszony dystans społeczny, brak maseczek, beztroska, no i niestety wesela czy imprezy rodzinne - to są ewidentnie źródła, które rozsiewają koronawirusa - mówił.
– Czy on się rozniesie na całą Polskę, to pytanie zasadnicze. Im więcej będziemy lekceważyć zasady sanitarne, tym jest większa szansa, że ta czerwień na mapie będzie się rozlewała coraz szerzej, aż w końcu obejmie cały kraj i będziemy mieli znowu obostrzenia dosyć istotne w całej Polsce – zapowiedział minister.