Według szacunków Najwyższej Izby Kontroli w 2022 r. w Polsce z otyłością zmagało się ponad 9 mln osób dorosłych, a wydatki bezpośrednie związane z tą chorobą sięgały 9 mld zł. Mimo to nie opracowano ogólnopolskiej strategii profilaktyki oraz leczenia nadwagi i otyłości. Brakowało powszechnego dostępu do poradnictwa dietetycznego oraz opieki zespołów interdyscyplinarnych.
Jednak zamiast zapobiegać nadwadze i otyłości oraz leczyć te schorzenia, placówki POZ kierowały pacjentów do poradni zajmujących się powikłaniami tych chorób. Tymczasem kolejki do poradni specjalistycznych były coraz dłuższe. Przykładowo liczba osób oczekujących na przyjęcie do poradni diabetologicznej wzrosła prawie czterokrotnie – to najważniejsze wnioski z kontroli NIK.
Choroba otyłościowa powoduje np. raka, udar, depresję
Według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) otyłość to choroba przewlekła, która nie ustępuje samoistnie i ma tendencję do nawrotów. Nieleczona powoduje szereg powikłań, w tym m.in.: choroby sercowo-naczyniowe, cukrzycę typu 2, nowotwory, udar, a także problemy natury psychicznej, takie jak depresja czy lęki.
Czytaj więcej
Kobiety czerpią dwa razy więcej korzyści z tej samej dawki aktywności fizycznej w porównaniu z mężczyznami – twierdzą na podstawie badań amerykańscy naukowcy.
Otyłość i jej powikłania stanowią zagrożenie dla życia, wymagają stałego leczenia, a także są przyczyną dziesiątek tysięcy zgonów rocznie. Według OECD choroby związane z otyłością sprawiają, że Polacy żyją krócej średnio o ok. 4 lata w porównaniu z osobami o prawidłowej masie ciała.